Więzienie za sfałszowany podpis arcybiskupa

To, że mężczyzna podrobił podpis metropolity wrocławskiego wyszło na jaw przed rokiem. Firmy, które proszono o wsparcie koncertów organizowanych przez Polskie Stowarzyszenie Estradowe "Polest" chciały u źródła sprawdzić, czy za inicjatywą rzeczywiście stoi arcybiskup.

Wtedy kuria zawiadomiła o sprawie prokuraturę. W oficjalnym oświadczeniu odcięła się też od działań Polskiego Stowarzyszenia Estradowego "Polest". - Były one podejmowane poza wszelkimi agendami Archidiecezji Wrocławskiej. Wyrażamy oburzenie, iż organizacja powołująca się na wartości chrześcijańskie dokonała fałszerstwa, które w konsekwencji prowadziło do uzyskiwania korzyści materialnych - napisał rzecznik kurii.

Podczas śledztwa okazało się, że wolontariusz posługiwał się podrobionym podpisem arcybiskupa od stycznia 2010 roku do grudnia 2012 oraz od stycznia 2014 do stycznia 2015.

Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Mieczysław Z. musi także zapłacić tysiąc złotych grzywny. Wyrok jest prawomocny.