Wiemy, co stanie się z ludzkimi szczątkami znalezionymi na ul. Złotoryjskiej przy Dolmedzie we Wrocławiu

Prace archeologiczne mają zakończyć się już w tym tygodniu. Za moment zostanie więc wznowiony remontu torowiska na ul. Złotoryjskiej.

Co się stanie ze szczątkami?

Ludzkie kości znalezione na placu budowy po zbadaniu ich przez antropologa mają trafić do Muzeum Miejskiego we Wrocławiu albo na jeden z wrocławskich cmentarzy. Według Radosława Kuźbika, członka Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich, bardziej prawdopodobna jest druga opcja.

"Nie ma wielkich szans, żeby szczątki trafiły do Muzeum Miejskiego. Gdyby były to szczątki z historycznej bitwy, to wylądowałyby w magazynie jako preparaty do dalszych badań antropologicznych. W przypadku późno nowożytnych szczątków, zwłaszcza mających 120-150 lat, często są one po prostu ekshumowane i przenoszone na inne cmentarze" - mówi nam archeolog Radosław Kuźbik.

Przypomnijmy. W trakcie remontu torowiska na ul. Złotoryjskiej, operator koparki odkrył trumny i ludzkie szczątki. Na starych mapach Wrocławia w tym miejscu zaznaczony był cmentarz św. Barbary funkcjonujący w latach 1852-1867. Jednak epidemia cholery szybko wypełniła nekropolię, która była położona wtedy poza miastem. Rok później została zamknięta i zlikwidowana w 1903 roku.

O historii tego miejsca pisaliśmy tutaj:

Podczas prowadzonych czynności w tym miejscu znaleziono łącznie 27 szkieletów, których pochówek miał miejsce przed 1860 rokiem. Na terenie byłego cmentarza znaleziono także pierścionek.