Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki zator na A4 pod Wrocławiem. Korek miał 9 kilometrów. Awaryjna procedura na bramkach!

Weronika Skupin
Janusz Wójtowicz/zdjęcie ilustracyjne
Na autostradzie A4 pod Wrocławiem utworzył się w piątek gigantyczny korek. Na jezdni w kierunku Opola za węzłem Bielany Wrocławskie utworzył się wielki zator, który miał po południu długość około 9 kilometrów. Przed godz. 20 korek zmniejszył się do ok. 4 km, a około godz. 22 całkiem się rozładował. Zespół zarządzania ruchem zalecał objazdy 164. kilometra autostrady A4.

Utrudnienia związane były z dużym natężeniem ruchu, z weekendowymi wyjazdami. Za tydzień, przed wakacjami, korek zapewne będzie jeszcze większy.

Korek zaczynał się w okolicy bramek w Karwianach. Zator na bramkach spowodował, że operator autostrady zastosował procedurę awaryjną. Jest to ręczne wydawanie biletów kierowcom stojącym w kolejce przed bramką, a także kierowanie samochodów bez zamontowanego systemu viaAUTO do bramek przeznaczonych dla viaAUTO – jest tam teraz ręczna obsługa.

CZYTAJ TEŻ: KOŃ WYPADŁ Z PRZYCZEPY NA AUTOSTRADZIE A4. ZWIERZĘ TRZEBA BYŁO UŚPIĆ

Za bramkami trwa remont jednej z jezdni. W kierunku Opola kierowcy mają do dyspozycji po jednym pasie w każdą stronę. Przez duże natężenie ruchu korek z bramek przeniósł się też na remontowany odcinek. Zator drogowy miał około 9 kilometrów, a przed godz. 20 zmniejszył się do ok. 4 km. Około 22 całkiem się rozładował.

Wcześniej zalecany objazd prowadził drogami wojewódzkimi nr 395, 346 i 396 przez Sary Śleszów i Gaj Oławski oraz DK94 przez Wrocław w kierunku Opola.

CZYTAJ KONIECZNIE:
- Remont A4: Zrobili z autostrady zwykłą drogę, a kasują wciąż tyle samo!
- Będą nowe odcinki płatnych dróg. Także na Dolnym Śląsku (SZCZEGÓŁY)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska