Wielki Protest Mundurowych we Wrocławiu. Bez premii, szans na awans, z pensją niższą od sprzedawcy. Policjanci rozpoczynają strajk włoski

Chodzi nie tylko o płace, choć jest to, póki co, najlepiej doprecyzowany postulat WPM. Wzrost pensji o 4,4 proc. ma dla policjantów niewielkie znaczenie. Funkcjonariusze zarabiają dziś mniej niż sprzedawcy czy budowlańcy, choć niewątpliwie ich praca obarczona jest ryzykiem utraty zdrowia i życia.

Funkcjonariusze chcą zwrócić uwagę nie tylko na niskie pensje, ale również na niedostateczne wyszkolenie policjantów, pospieszny proces rekrutacji i brak możliwości rozwoju zawodowego. Podczas, gdy policjanci z wieloletnim stażem, faktycznie doczekali się podwyżek, funkcjonariuszom pracującym po kilka lat odebrano dodatek motywacyjny i premie. Trudniej także awansować, bo na podwyżki nie ma pieniędzy.

Do strajku włoskiego zainicjowanego przez WPM dołączają kolejne jednostki. We Wrocławiu są to na tę chwilę komisariaty: Psie Pole, Leśnica i Rakowiec. W sąsiedztwie Wrocławia dołączył także komisariat w Kobierzycach. Wkrótce strajkować będą kolejne placówki.

Strajk włoski polega na tym, że policjanci będą jedynie pouczać, nie wręczając mandatów. Oczywiście nie dotyczy to poważnych wykroczeń, czy przestępstw. Natomiast w większości wypadków, przekroczenie prędkości, czy przejście w niedozwolonym miejscu skończy się pouczeniem.