Akcja dogaszania trwa już cały dzień i nie widać końca interwencji strażaków w Jordanowie Śląskim. Na miejscu ciągle jest 12 zastępów straży pożarnej. Jak wyjaśnił dyżurny komendy wojewódzkiej straży, interwencja jest kontynuowana, ponieważ w belach sprasowanej słomy ciągle tli się ogień. Właściciel zakładu wycenił straty spowodowane pożarem na ok. 2 mln zł. Przyczyna pojawienia się ognia wciąż nie jest znana.
W płonących magazynach znajdowała się sprasowana słoma, która służy jako paliwo np. w elektrowniach. Pelletem ze słomy można również palić w specjalnie do tego przystosowanych piecach domów jednorodzinnych. Palenie tzw. biomasą zaleca Polsce Unia Europejska.
Fabryka w Jordanowie Śląskich jest jedną z kilku tego typu w Polsce. Wybudowano ją dosłownie kilka miesięcy temu, a inwestycja kosztowała 30 mln złotych. Z jej lokalizacji bardzo zadowoleni byli okoliczni rolnicy, którzy mogli sprzedawać tam słomę, która następnie była poddawana obróbce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?