W związku z robotami drogowymi, na autostradzie A4 na wysokości węzła Brzezimierz (173 km) w kierunku Katowic utworzył się spory zator. Ok. godz. 14.30 miał on już długość ok. 5 km. Nieoczekiwanie w tym czasie na bramkach poboru opłat w Karwianach wprowadzono procedurę awaryjną. Polega ona na ręcznym wydawaniu biletów, co ma przyspieszyć przejazd samochodów przez bramki.
Efekt? W niewiele ponad pół godziny korek przed remontowanym odcinkiem A4 wydłużył się do 9 km! Trudno bowiem odgadnąć, po co wprowadzono procedurę awaryjną na tym samym kierunku jazdy, na którym kilkanaście kilometrów dalej jest już spory zator. Kierowcy szybciej pokonują bramki, by za chwilę na dobre utknąć w ogromnym korku.
Dopiero koło godz. 18 korek zaczął powoli się zmniejszać, jednak jeszcze koło godz. 22.30 wciąż wynosił 5 kilometrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?