Przez lata ten gmach tętnił życiem będąc Miejską Kasą Oszczędności, oddziałem banku, biblioteką miejską czy wreszcie Biblioteką Uniwersytecką. Tą ostatnią pamięta wiele pokoleń studentów, jako miejsce tętniące życiem ze swoim niepowtarzalnym klimatem i ponad 4 milionami zgromadzonych woluminów. Dziś wszystkie książki i inne wydawnictwa zostały przeniesione do nowego gmachu w pobliżu mostu Pokoju. Przy ulicy Szajnochy 10 udało się Uniwersytetowi Wrocławskiemu sprzedać zabytkową rezydencję rodu Wallenberg-Pachaly. Nabywca zapłacił niespełna 15 milionów. Wystawionej za taką cenę, znajdującej się po sąsiedzku, biblioteki nikt nie chciał. Przetarg ogłaszano kilka razy. Być może wkrótce znów zagoszczą tutaj studenci. Historycy mogliby się tutaj przenieść na czas remontu swojego instytutu przy Szewskiej. Zobaczcie jak dziś wyglądają mroczne wnętrza tego pięknego budynku.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!