American Film Festival w kinie Nowe Horyzonty już po raz 12. Tym razem w dwóch przestrzeniach - kinowej i online

- AFF podlega formule hitchcockowskiej, ponieważ każdy film otwarcia jest hitem. W tym roku mamy aż dwa obrazy na otwarcie festiwalu, w ramach odrabiania zaległości za zeszłoroczną edycję – mówi selekcjoner festiwalu Piotr Czerkawski.

Filmy otwarcia festiwalu to w tym roku „Farncuski kurier” Wesa Andersona oraz „C’mon c’mon” Mike’ a Millsa ze znakomitym Joaquinem Phoenixem w roli głównej.

- Oba te filmy opowiadają o prasie i pracy dziennikarza – opisuje Urszula Śniegowska, dyrektorka artystyczna AFF. - „Francuski łącznik” wyraża tęsknotę za specyfiką prasy drukowanej. Na jego fabułę składa się jakby 5 osobnych obrazów. Z kolei w monochromatycznym „C’mon c’mon” Joaquin Phoenix wciela się w rolę reportera rozmawiającego z amerykańską młodzieżą. Formuła filmu jest niemal dokumentalna i może przywieść na myśl „Gadające głowy” Kieślowskiego.

Na AFF wyświetlonych zostanie 110 produkcji, w tym 9 filmów krótkometrażowych. Wśród twórców znajdą się zarówno debiutanci, jak i zwycięzcy prestiżowych konkursów oraz uznani już reżyserzy.

Organizatorzy zaznaczają, że festiwal w kinie będzie się odbywał z uwzględnieniem wszystkich obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Od 22 października bilety na filmy można kupić przez stronę internetową festiwalu. Sprzedaż w kasach kina (Nowe Horyzonty) ruszy 9 listopada, w dniu rozpoczęcia kinowej edycji.

Edycja kinowa potrwa od 9 do 14 listopada. 1 grudnia zaś impreza ruszy w przestrzeni internetowej i potrwa przez dwa tygodnie. Wówczas to festiwalowe filmy będzie można obejrzeć online. Szczegółowy program można znaleźć na stronie festiwalu.

Festiwal wsparły między innymi Ministerstwo Kultury i Nauki, Wrocław Miasto Spotkań, PISF oraz Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie.