Wędkarz przepadł bez wieści. Szokujący widok po odnalezieniu jego pontonu (ZDJĘCIA)

Około godz. 14:00 dyżurny jaworskiej policji został powiadomiony o zaginięciu mężczyzny pływającego pontonem po zbiorniku wodnym Słup. W czasie, kiedy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży pożarnej penetrowali teren przyległy do akwenu, dryfującego i nie dającego oznak życia mężczyznę znalazł inny wędkarz, który przyholował na brzeg poszukiwany ponton i przywiązał go do drzewa.

- Okazało się, że wędkarz zasnął tak głębokim snem, że nie słyszał nawoływań kolegów ani nie odbierał telefonu. Na wodzie mężczyzna przespał kilka godzin. Po przebudzeniu okazało się, że przyczyną twardego snu była znaczna ilość spożytego alkoholu - informują policjanci, którzy dodają że badanie wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu!

Pijanym wędkarzem okazał się 61-letni legniczanin. Jaworska policja przypomina wszystkim miłośnikom wypoczynku i aktywności nad wodą: Należy mieć świadomość, że prowadząc jakikolwiek pojazd mechaniczny, czy to w ruchu wodnym, czy w lądowym, bierzemy na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoje i innych, często naszych bliskich. Nie warto ryzykować, bądźmy odpowiedzialni!