Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrocławskim oddziale Amber Gold ludzie czekają na pieniądze. Wypłaty od jutra?

Weronika Skupin
Wrocławski oddział Amber Gold przy ul. Świdnickiej 22 działał dziś prawie normalnie. To znaczy przyjmował klientów, m.in. tych, chcących odzyskać swoje oszczędności. Jednak na konferencji prasowej zorganizowanej dziś w Gdańsku firma poinformowała, że oszczędności będzie zwracała klientom od jutra do czwartku.

Łukasz Ziółkowski przyszedł na Świdnicką po swoje 5 tysięcy, które ulokował w Amber Gold. Firma zapewnia, że w ciągu trzech dni wypłaci pieniądze wszystkim, także Łukaszowi Ziółkowskiemu. On jednak w to nie wierzy.

- Nikt im już nie ufa, trudno się dziwić. Ulokowałem tu 5 tysięcy na próbę, ale już nie dam się nabrać na podobne lokaty i zawsze będę sprawdzał wiarygodność firmy - deklaruje Ziółkowski.

Przypomnijmy, że dziś Marcin Plichta, prezes Amber Gold, na konferencji prasowej zwołanej w siedzibie firmy w Gdańsku, zapewnił, że zacznie wypłacać klientom pieniądze. Każdy ma otrzymać zwrot kosztów do czwartku, bo jak mówił Plichta, wypłata może potrwać trzy dni robocze.

- W tej chwili Amber Gold nie ma rachunku bankowego. Dziś rachunek bankowy zostanie założony. Od jutra powinniśmy operacyjne rozpocząć wypłatę środków klientom - powiedział prezes Amber Gold, Marcin Plichta.

Wrocławianin, Marek Szpigelman, powierzył Amber Gold 12 tys. zł. Termin wypłaty jego oszczędności upłynął 31 lipca. Do tej pory pieniędzy jednak nie otrzymał.

- Amber Gold zapewniło mnie, że 31 lipca wieczorem wysłali mi moje pieniądze, ale to kłamstwo. Nie mam ich na koncie - mówi Szpigelman.

Oszukany postanowił domagać się wypłaty swoich oszczędności w jednym z oddziałów Amber Gold, ale wyprosiła go stamtąd obsługa.

- Dla mnie 12 tysięcy to duże pieniądze, boję się, że je stracę. Dlatego dziś w południe umówiłem się z dolnośląskim Rzecznikiem Praw Obywatelskich Maciejem Lisem. Razem z nim napiszę wezwanie do zapłaty i wyślę Amber Gold. Jeśli to nie pomoże i w ciągu tygodnia nie dostanę odpowiedzi, skieruję sprawę do sądu - deklaruje Marek Szpigelman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska