Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu przebywa około 100 zwierząt z Ukrainy. Niektóre są w katastrofalnym stanie

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
W azylu wrocławskiej Ekostraży przebywa w tej chwili niespełna setka zwierząt. Niestety, wiele z nich jest w dramatycznym stanie.

- W tym momencie w azylu Ekostraży na Miłoszyckiej we Wrocławiu przebywa 90 zwierząt z Ukrainy. To psy, koty, ale też lisy i jeże. Przygotowujemy się w tej chwili do przyjęcia większej liczby zwierząt. Mamy przyjąć kolejne 23 psy z Ukrainy - mówi Marta Zienkiewicz z wrocławskiej Ekostraży.

Wśród psów, które przyjechały z terenu objętego wojną jest Gaspar.

- Gaspar został zabrany z wyludniającej się wsi pod Lwowem. Wałęsał się bardzo wychudzony, wygłodzony, bezsilny. A zarazem przerażony człowiekiem. Zachowywał się tak, jakby chciał zniknąć lub przeprosić za to, że żyje. Unikał kontaktu wzrokowego, wiecznie z podkulonym ogonem, wciśnięty w kąt. Po kilku dniach u nas w azylu już widzimy, że zaczyna się powoli otwierać, chętniej wychodzi na spacer, zaczyna się interesować otoczeniem. Bardzo miły pies - wierzymy, że będzie dobrze! - dodaje Marta Zienkiewicz.

Historii dotyczących zwierząt z Ukrainy jest mnóstwo. Ekostraż współpracowała z ośrodkiem rehabilitacji zwierząt we Lwowie, ale wolontariusze wyłapywali też zwierzęta pozostawione same sobie na ulicach.

- 9 psów i 3 koty, które dzisiaj zostaną zabrane z Ukrainy, trafią do Polski, ponieważ Dmytro, który się nimi zajmuje, dostał wezwanie do wojska - opowiada Marta Zienkiewicz. - Często te historie są takimi historiami rozdzierającymi serce. Ludzie, którzy mają swoje ukochane zwierzęta, nie mogą się już dłużej nimi zajmować, ponieważ muszą iść walczyć.

W dzisiejszym konwoju są np. suki tuż po sterylizacji, z ranami z których wycieka krew i ropa. Wszystkie psy są przerażone, boją się nawet najmniejszego trzasku.

W jednym z transportów przyjechały psy, które wałęsały się po ulicach jednej z ukraińskich wsi.

- Były w bardzo złym stanie, wychudzone, wygłodzone. Wciąż są zalęknione, siadają w kącie, niektóre czołgają się po ziemi, ale ten lęk jest do przepracowania - dodaje Zienkiewicz. - Wszystkie zwierzęta, które przyjechały do nas są wciąż w trakcie urzędowa kwarantanny.

Kwarantanna jest obowiązkowa i trwa 30 dni. Ekostraż pracuje nad stworzeniem podstrony zwierząt ukraińskich - nie tyle w celu adopcji, ale w celu odnalezienia właścicieli zwierząt. Być może rodziny, które musiały w popłochu uciekać, odnajdą w ten sposób swoich pupili.

We Wrocławiu przebywa około 100 zwierząt z Ukrainy. Niektóre...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska