Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu nie chcą już więcej mieszkań na strychu

Jerzy Wójcik
Niektóre adaptacje strychów we Wrocławiu to prawdziwe perełki. Mieszkańcy włożyli w ich budowę dużo serca i mnóstwo pieniędzy
Niektóre adaptacje strychów we Wrocławiu to prawdziwe perełki. Mieszkańcy włożyli w ich budowę dużo serca i mnóstwo pieniędzy Fot . Paweł Relikowski
Będzie zakaz adaptacji strychów komunalnych? Magistrat: takie mieszkania budowali bogaci.

Miasto raz na zawsze chce się pożegnać z adaptacjami strychów i suszarni na mieszkania. Jutro radni mają zmienić zasady wynajmu mieszkań komunalnych i zabronić przekształcania takich pomieszczeń na gminne lokale mieszkalne.

Do tej pory było tak, że w kamienicach, w których wszystkie mieszkania należały do gminy, można było starać się o zgodę na adaptację na mieszkanie np. strychu. Przyszli lokatorzy budowali je za własne pieniądze, a potem przekazywali gminie, by następnie mieszkanie od niej wynająć (nie byli ich właścicielami, formalnie są to mieszkania komunalne).

Adaptowane mieszkania jak grzyby po deszczu powstawały zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Szacuje się, że w całym mieście jest dziś kilka tysięcy mieszkań powstałych w wyniku adaptacji. To duża część nowych mieszkań komunalnych, jakie w ogóle pojawiały się we Wrocławiu. Gmina sama od lat buduje bowiem niewiele.

Dlaczego teraz miasto chce zmienić zasady?
- Mieszkania gminne z założenia mają być przyznawane osobom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej - tłumaczy Julia Wach z biura prasowego urzędu miejskiego. - Trudno uwierzyć, że ktoś, kogo stać na kosztowną adaptację i przebudowę strychu, zalicza się właśnie do tej grupy - dodaje urzędniczka.

Do tej pory było tak, że w kamienicach, w których wszystkie mieszkania należały do gminy, można było starać się o zgodę na adaptację na mieszkanie np. strychu.

Podobnie argumentuje nowy przepis Leon Susmanek, przewodniczący komisji infrastruktury w radzie miejskiej. Jego zdaniem, nie chodzi jednak tylko o zawartość portfeli przyszłych najemców, ale także o kwestie bezpieczeństwa.

- Musimy pamiętać, że 95 proc. wrocławskich kamienic gminnych pochodzi sprzed II wojny światowej - podkreśla Susmanek. - Przerabianie na własną rękę tak starych budynków może stwarzać zagrożenie natury budowlanej. Wiem, że w wielu budynkach lokatorzy mieszkający pod adaptowanym strychem narzekają na to, że strop jest zbyt cienki i słychać każdy krok sąsiada na górze - dodaje.
Jego zdaniem, przepis zabraniający samodzielnej adaptacji strychów nie zastopuje takich przedsięwzięć.
- Głosujemy za tym, żeby zakazać podobnych adaptacji poszczególnym lokatorom. To nie wyklucza sytuacji, w której sama gmina zdecyduje się dokonać takiej przebudowy - twierdzi Susmanek.
I podkreśla, że w przyszłości mieszkania "na strychu" mogą się pojawić w nowych budynkach gminnych, które od początku będą w ten sposób projektowane.

Urzędnicy uspokajają, że osoby, które już adaptowały strych, nie muszą się obawiać, że stracą dach nad głową.

Urzędnicy z Zarządu Zasobu Komunalnego uspokajają, że osoby, które już adaptowały strych, nie muszą się obawiać, że stracą dach nad głową. Przepisy dotyczą tylko nowych inwestycji.
Nowa uchwała nie obejmuje wspólnot mieszkaniowych. Tam sami właściciele decydować będą o zgodzie na taką adaptację. Urzędnicy twierdzą też, że w budynkach, w których jest większość lokatorów komunalnych, ale wspólnota zgadza się na adaptację, gmina też głosować będzie zgodnie z wolą wspólnoty mieszkaniowej.

Strych bez ulg
Lokatorzy mieszkań na strychach nie mogą liczyć na dodatkowe przywileje. Ci, którzy własnym kosztem zaadaptowali strych, mieszkają tam jak każdy inny najemca gminny. Płacą taki sam czynsz ze metr kwadratowy i opłaty za media. Podobnie jak inni mieszkańcy, są tylko najemcami i mogą na tych samych zasadach starać się o wykup lokalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska