We Wroclavii chciał wcisnąć kobiecie fałszywą studolarówkę. Rozróżnilibyście fałszywy banknot?

Do zdarzenia doszło w kantorze w galerii Wroclavia. Mężczyzna chciał sprzedać 300 dolarów. Pomiędzy dwa prawdziwe banknoty włożył jeden, który zwrócił uwagę kasjerki. Był mniejszy a zamiast numerów serii miał napis „souvenir”. Tego typu banknoty – nie tylko o nominale 100 dolarów – bez problemu kupić można w internecie. Sprzedawane są „do zabawy i nauki”.

Za kilkanaście złotych kupić możemy cały plik takich „zabawowych” banknotów. W lipcu mieszkanka Głogowa dała się na nie nabrać. Oszuści zapłacili 200 złotych. Dostali przeszło 100 zł reszty. Okazało się, że owe 200 złotych to też był „banknot – souvenir”. Kasjerka z kantoru w galerii nie dała się nabrać. Korzystając z nieuwagi klienta zawiadomiła policję. Błyskawicznie pod kantorem pojawili się policyjni wywiadowcy. Mężczyzna jest podejrzany nie tylko o wprowadzanie falsyfikatów do obrotu ale też o próbę oszustwa kasjerki.