Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż nie wiadomo kto rzucał racami na marszu narodowców

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Jedenaście dni po wrocławskim marszu narodowców wciąż nie udało się ustalić, kim są ludzie którzy rzucali w ludzi racami i butelkami. Mimo opublikowania przez policję zdjęć z monitoringu i obiecanych nagród, prokuratura nie zna ich nazwisk.

Jedynym podejrzanym w sprawie wydarzeń z 11 listopada jest dotąd lider kibiców Śląska Wrocław Roman Z. Zarzucono mu publiczne propagowanie faszystowskiego ustroju państwa - bo niósł baner z krzyżem celtyckim, symbolem używanym przez neofaszystów. Chociaż w prokuraturze usłyszeliśmy nieoficjalnie, że akurat jego sprawa może nie trafić do sądu, bo samo niesienie tego symbolu to może być zbyt mało na udowodnienie faszyzmu.

Sześć innych osób zatrzymanych podczas wrocławskiego marszu zwolniono do domów. Nie postawiono im żadnych zarzutów.

Manifestację w rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę zorganizowały środowiska narodowe z Jackiem Międlarem i Piotrem Rybakiem na czele. Na trasie przemarszu spod Dworca Głównego na wrocławski Rynek - niedaleko dawnego przejścia Świdnickiego - stała grupka kontrmanifestantów. Została obrzucana butelkami i racami. Trzy osoby, w tym jeden policjant, zostały ranne.

Marsz narodowców we Wrocławiu rozwiązany. Są ranni, wśród ni...

Obserwujący wydarzenia urzędnik wrocławskiego magistratu rozwiązał marsz, choć jego organizatorom zakomunikowano to kilkadziesiąt minut później. Dlaczego? Urzędnicy twierdzą, że nie mieli wsparcia policji. Policja zaś temu zaprzecza.
Zaraz po demonstracji policja opublikowała kilkanaście wizerunków osób, podejrzewanych o łamanie prawa w czasie demonstracji. Jak się dowiedzieliśmy, dysponuje nagraniami z czternastu kamer i analizuje je. Za pomoc w zatrzymaniu osób z policyjnych zdjęć policja wyznaczyła 5 tysięcy złotych nagrody.

Szli w marszu narodowców. Są poszukiwani przez policję! [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska