18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale sprofanowali zabytkową kryptę

Agata Grzelińska
Ktoś urządził libację w zabytkowej krypcie w ruinach zboru w Jędrzychowie koło Polkowic.
Ktoś urządził libację w zabytkowej krypcie w ruinach zboru w Jędrzychowie koło Polkowic. Piotr Krzyżanowski
W Jędrzychowie zbezczeszczono stare trumny. Ruiny zboru ewangelickiego są niebezpieczne.

Ktoś zbezcześcił trumny znajdujące się w ruinach ewangelickiego zboru z 1756 r. w Jędrzychowie koło Polkowic. Budynek powstał na miejscu dawnego zamku. W kryptach pochowana była miejscowa szlachta, 21 ciał leżało tam jeszcze 40 lat temu. W 1994 r. złożono je we wspólnej mogile na dziedzińcu. W ruinach zostały puste trumny.
- Wywleczono je z krypty i porozrzucano wkoło. Porażający widok - mówi Łukasz Wojnar, licealista z Polkowic, który ma rodzinę w Jędrzychowie. W piątek wybrał się tam z kolegą. Gdy weszli na teren zboru, byli zaszokowani. Przed wejściem do ruin leżały wieka małej, dziecięcej trumny. Z dwóch dużych zrobiono coś w rodzaju pochylni, po której można wejść do budynku.
- W krypcie też porozwalano trumny, niektóre nadpalono, ktoś na nich stawiał świeczki - opowiadają licealiści. - Widocznie jacyś ludzie urządzili tam sobie libację. Zostawili puszki po piwie.

Józef Mazur, który mieszka w pobliżu, nie słyszał, by ktoś tam ostatnio zaglądał.
- Tam przecież nie wolno wchodzić - mówi mieszkaniec Jędrzychowa.
Problem w tym, że trzeba się naprawdę uważnie przyjrzeć, by w zaroślach zobaczyć tabliczki informujące o zakazie wstępu. Teren jest prywatną własnością. Wykupiło go niemieckie Stowarzyszenie Miłośników Zamku Heinzenburg. W 2005 r. wydało nawet polsko-niemiecką gazetkę "Szelest Bzu" na temat odnowy zabytku. Na razie jednak nic się tam nie dzieje.
- Nawet jeśli nie ma pieniędzy na odnowienie ruin, trzeba je jakoś zabezpieczyć - uważa Irek Staroń. - Nie tylko wandale mogą tu wejść, ale i okoliczne dzieci.

Staroń: Nawet jeśli nie ma pieniędzy na odnowienie ruin, trzeba je jakoś zabezpieczyć

O sprawie powiadomiliśmy policję.
- Nie mieliśmy wcześniej zgłoszenia - mówi dyżurny sierż. szt. Rafał Matuszewski. - Patrol pojechał na miejsce. Teraz ustalamy, kto odpowiada za ten teren.
Irek i Łukasz zastanawiają się, jak można tak traktować groby.
- Ludzie myślą, że jeśli coś jest poniemieckie, to można to zniszczyć, a przecież zabytki i cmentarze to nasze dziedzictwo - mówią. - Oburzamy się, gdy słyszymy, że ktoś niszczy polskie groby na Kresach, a robimy to samo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska