- Całkowicie odciąłem się odmediów przed tym meczem. Nie wiedziałem, co się dzieje, nie czytałem zapowiedzi. Nawet o powołaniu do kadry dowiedziałem się rano od kolegów- przyznał się po spotkaniu w Brugii Waldemar Sobota. Efekt? Dwa gole strzelone renomowanemu rywalowi na oczach piłkarskich skautów z całej Europy. Wróć do artykułu
Najnowsze wiadomości
Polecamy