Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Policja wraca do sprawy zabójstwa sprzed lat. Sprawcy znów poszukiwani

Artur Szałkowski
Andrzej Szozda
Wałbrzyska policja zamierza wyjaśnić sprawę zabójstwa 78-letniego mieszkańca miasta, od której w lutym przyszłego roku minie ćwierć wieku.

– Od końca lat 80. sprawy operacyjne oraz technika, którą dysponuje policja znacząco się rozwinęły. To daje szansę na wykrycie sprawców, nawet po upływie wielu lat – mówi Ryszard Błażnik, komendant miejski policji w Wałbrzychu.

Mieczysław K. został zamordowany 14 lutego 1989 r. Kilka miesięcy wcześniej otrzymał zgodę na przyjazd i pozostanie na stałe w Stanach Zjednoczonych. Mieszkał tam i pracował jego syn, który wcześniej ściągnął do siebie matkę i brata. Z powodu wyjazdu na stałe, Mieczysław K. musiał w krótkim czasie sprzedać cały majątek. Ogłoszenia z ofertami sprzedaży rozmieszczał na terenie całego miasta. Nierozważnie pisał również, że wyprzedaż ma związek z jego wyjazdem z kraju. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży majątku, wałbrzyszanin wymieniał na dolary, które kupował przede wszystkim od "cinkciarzy". Brak dyskrecji Mieczysława K. ściągnął prawdopodobnie uwagę jego mordercy lub morderców. Ich łupem padły przedmioty, których wartość w 1989 r. wyceniono na około 9 mln zł. Ponadto 3 mln zł w gotówce i 6 tys. dolarów. Policji nie udało się ustalić sprawcy bądź sprawców. Nie pomogło również nagłośnienie sprawy w popularnym programie telewizyjnym 997.

– Ta sprawa ulegnie przedawnieniu po upływie 30 lat. Jeśli policji uda się dokonać przełomu w śledztwie okres ten będzie można wydłużyć o kolejnych 10 lat – wyjaśnia Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu.

Zobacz też: Afery złamały im kariery

Sprawa Mieczysława K. nie jest jedyną, do której wałbrzyska policja powróciła po latach. W 2010 r. pojawiła się szansa na ustalenie zabójcy trzyletniej Moniki z miejscowości Boguszów-Gorce. Po tym jak kulisy zabójstwa dziewczynki w czerwcu 1987 r. opisaliśmy na łamach Panoramy Wałbrzyskiej, zgłosiła się do nas czytelniczka, która wskazała potencjalnego sprawcę. Niestety policji nie udało się ustalić, czy miał on związek z zabójstwem dziecka. Materiał dowodowy, na którym mogło być DNA sprawcy, został wcześniej zniszczony.

– Obecnie policjanci z tzw. archiwum X komendy wojewódzkiej, pracują nad siedmioma niewyjaśnionymi sprawami kryminalnymi sprzed lat. Dotyczą one całego Dolnego Śląska – mówi Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Czytaj też: Okradł mieszkanie znajomej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto