Do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, zostały przekazane wyniki sekcji zwłok dwóch robotników w wieku 40 i 27 lat, którzy zginęli w trakcie rozbiórki obiektów byłej Fabryki Porcelany Książ w Wałbrzychu.
Do katastrofy doszło na początku lutego 2013 roku. O kulisach katastrofy budowlanej możecie przeczytać tutaj
– Z przekazanej nam dokumentacji wynika, że śmierć mężczyzn nastąpiła w wyniku zmiażdżenia organów wewnętrznych. W ich organizmach nie wykryto śladów alkoholu – mówi Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu.
Przekazane prokuraturze wyniki sekcji zwłok, nie są ostatnim materiałem dowodowym w sprawie. Śledczy zlecili przygotowanie ekspertyzy budowlanej.
– Przygotowanie ekspertyzy zleciliśmy biegłemu z zakresu budownictwa, który przygotowywał podobny dokument po zawaleniu się hali Międzynarodowych Targów Katowickich – wyjaśnia Bożena Jażdżyk. – Ekspertyzę mamy otrzymać w ciągu dwóch miesięcy i wówczas sprawa zostanie przekazana do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu.
W związku z katastrofą zarzuty prokuratorskie usłyszały dwie osoby. O szczegółach zarzutów prokuratorskich przeczytacie TUTAJ To 37-latek, który obsługiwał koparkę i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Mężczyzna odpowie przed sądem za spowodowania zdarzenia, którego efektem była śmierć ludzi. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Prokurator postawił też zarzut 35-letniemu właścicielowi firmy z Żarowa, która prowadziła legalną rozbiórkę. Mężczyzna odpowie za to, że będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków i naraził pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 35-latkowi grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz koniecznie:**Małe i potężne, długowłose i gładkie, leniwie drzemiące i skaczące wesoło na widok swojego pana – ponad 600 czworonogów prezentowało się w sobotę i niedzielę w Świebodzicach**
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?