Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Konserwator kontroluje Śródmieście

Artur Szałkowski
Choć z daleka wałbrzyski Rynek wygląda ładnie, sporo budynków trzeba już wyremontować
Choć z daleka wałbrzyski Rynek wygląda ładnie, sporo budynków trzeba już wyremontować Fot. Dariusz Gdesz
Co kilka dni na terenie inwestycji związanych z Programem Rewitalizacji Śródmieścia Wałbrzycha pojawia się konserwator zabytków. Jego wizyty nie ograniczają się jednak do pobieżnych oględzin prowadzonych remontów.

- Niemal każda taka wizyta kończy się wejściem na rusztowania i kontrolą - mówi Agnieszka Kruchlak z wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków we Wrocławiu. - Sprawdzamy, czy prace prowadzone są zgodnie z naszymi wskazówkami oraz przy użyciu zaleconych przez nas materiałów budowlanych.

W Miejskim Zarządzie Budynków w Wałbrzychu przyznają, że prac remontowych na tak dużą skalę i pod tak dużymi obostrzeniami nie było w mieście od dawna.

- Kolorystyka elewacji budynków musiała być zaakceptowana przez konserwatora. W jednym przypadku nakazał on zmienić zaproponowaną kolorystykę - wyjaśnia Wojciech Czerwiński, wiceprezes MZB. - Elementów z piaskowca trzeba było również użyć do uzupełnienia ubytków rzeźb i płaskorzeźb, których jest sporo, zwłaszcza na kamienicach przy ul. Moniuszki.

Obostrzenia towarzyszące rewitalizacji centrum miasta nie są przypadkowe. Służby konserwatorskie pilnują, by nie doszło do fuszerki, jaka miała miejsce ponad 10 lat temu, w trakcie remontu Rynku. Tam nowe elewacje kamienic wykonano bez remontu dachów oraz osuszenia zawilgoconych murów. Dlatego tynki szybko zaczęły odpadać.

Nie wszyscy wałbrzyszanie są jednak przekonani, czy tym razem nie będzie podobnie.
- Większość remontów ograniczona jest tylko do modernizacji elewacji kamienicy - tłumaczy Paweł Szpur, wałbrzyski radny. - W niezmienionym stanie pozostaną natomiast np. zawilgocone klatki schodowe.

Koszt rewitalizacji Śródmieścia Wałbrzycha wynosi prawie 38 mln zł, z tego około 24 mln zł to dotacja ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Obok Wrocławia Wałbrzych dostał największe wsparcie. Na realizację wszystkich 99 projektów związanych z remontami zaniedbanych rejonów Wałbrzycha, Wrocławia, Legnicy i Jeleniej Góry zarząd województwa przekazał 75 mln zł.

Urząd Miasta Legnicy przestrzega, by remonty zabytkowych kamienic prowadzić w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków. Do najcenniejszych - kamienicy Scholza i śledziówek w Rynku - sprowadzono z Krakowa wybitnych konserwatorów zabytków.

W tym roku ma również ruszyć remont zabytkowych kamienic w Jeleniej Górze. Działające na terenie miasta wspólnoty mieszkaniowe mają dostać prawie 3,2 mln zł. Dofinansowanie ma trafić do właścicieli i współwłaścicieli kamienic.

Dodatkowo władze miejskie chcą przeznaczyć 23 mln zł przyznane z funduszy unijnych na odnowienie śródmieścia.

Współpraca: PEKA, RS

75 mln zł przekazano z funduszy UE na remont zaniedbanych części dolnośląskich miast

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska