Wrocławscy policjanci zlikwidowali linię produkcyjną dopalaczy. W kuchni jednego z domów jednorodzinnych w powiecie wrocławskim znaleźli miksery, moździerze, zgrzewarki, wagę elektroniczną, maski ochronne a także kilkanaście worków z suszem roślinnym, biały proszek i kilkadziesiąt pakietów zapakowanych w folię termozgrzewalną gotowych już do wysyłki. - W kolejnych pomieszczeniach domu ujawniono znaczne ilości różnych substancji chemicznych oraz kolejny susz roślinny koloru zielonego, który znajdował się również w łazience i innych miejscach na podgrzewanych elektrycznie suszarkach. Dodatkowo ujawniono kilkanaście worków strunowych z substancjami krystalicznymi. Zabezpieczono także komputer oraz telefony komórkowe - informuje asp. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji.
Zatrzymani mężczyźni (36- i 61-latek) są podejrzewani o wytwarzanie i produkcję dopalaczy oraz posiadanie zabronionych substancji. W budynku zabezpieczono bowiem w sumie ponad 26 kilogramów różnego rodzaju substancji. - Po zbadaniu okazało się, że blisko 6 kilogramów z nich to narkotyki - mówi asp. Jabłoński i dodaje, że czarnorynkową wartość zabezpieczonych środków odurzających oszacowano na 220 tys. zł. - Ale biorąc pod uwagę inne ujawnione w tym miejscu preparaty można przyjąć, że wartość całkowita wyprodukowanych substancji wyniosłaby około 1 mln zł - przekonuje policjant.
Funkcjonariusze nadal pracują nad sprawą.
Za posiadanie środków odurzających znacznej ilości mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do 10, a za wprowadzanie ich do obrotu nawet do 12 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?