Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zagłębiu Lubin trwa ładowanie systemu

Piotr Janas
Trenerowi Mariuszowi Lewandowskiemu na razie brakuje czasu, by wdrożyć swoją wizję gry Zagłębia
Trenerowi Mariuszowi Lewandowskiemu na razie brakuje czasu, by wdrożyć swoją wizję gry Zagłębia FOT. Piotr Krzyżanowski
KGHM Zagłębie Lubin w niedzielę zmierzy się z Pogonią w Szczecinie w ramach 19. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek o godz. 15.30.

W minioną sobotę piłkarze i kibice Zagłębia odetchnęli z ulgą. Zespół przerwał fatalną passę siedmiu spotkań (licząc Puchar Polski) bez zwycięstwa i pokonał przed własną publicznością Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 4:2. Był to debiut na ławce trenerskiej w LOTTO Ekstraklasie nowego trenera „Miedziowych” Mariusza Lewandowskiego.

- Czasami kiedy nie idzie piłkarze aż za bardzo chcą i ta chęć przełamania się ich paraliżuje. Ja starałem się ściągnąć z nich presję, żeby mogli pokazać swój potencjał. Po strzelonej bramce stres odpuścił, zaczęli grać mądrzej i efekt jest taki, że strzelili cztery gole. Oczywiście w naszej grze wciąż są mankamenty, ale zobaczyliśmy zalążek mojej wizji Zagłębia - mówił Lewandowski.

- Trener chce byśmy więcej grali piłką, stawia na techniczny futbol i nam się to podoba - dodał bezsprzeczny bohater spotkania z Termalicą Jakub Świerczok, autor klasycznego hat-tricka.

Teraz lubinianie muszą udowodnić, że mecz z Bruk-Betem nie był przypadkiem i tak samo dobrze zagrać w Szczecinie. Na pewno nie zobaczymy tam jeszcze pełnej wizji futbolu trenera Lewandowskiego, który na Instagramie chwali się m.in. zdjęciami z Pepem Guardiolą. Jego piłkarze dopiero przyswajają nowy styl gry, więc z jego oceną trzeba będzie wstrzymać się co najmniej do wiosny.

To jednak nie zwalnia "Miedziowych" z obowiązku punktowania jeszcze w tym roku. Pogoń na tę chwilę zamyka tabelę LOTTO Ekstraklasy, a ostatni komplet punktów zainkasowała... 19 sierpnia! Od tego momentu nie wygrała żadnego z 13(!) spotkań o stawkę. Mimo to przed lekceważeniem rywali przestrzega Arkadiusz Woźniak.

- Oglądam wszystkie ligowe mecze i wiem, że Pogoń potrafi grać w piłkę, lecz brakuje jej skuteczności. Ta jednak niebawem wróci, dlatego nie lekceważył bym „Portowców”. Wiele klubów w ekstraklasie zazdrości im niektórych piłkarzy - stwierdził wychowanek Zagłębia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska