Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W zabytkowym herbie najpierw zmieniono orła, teraz datę. O co chodzi?

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Maciej Wlazło/ Beard of Breslau
Zabytkowy herb Wrocławia umieszczony na elewacji domu przy ul. Swobodnej 71 został odnowiony. I wzbudziło to dyskusję dotyczącą zamazywania znaków pozostałych po niemieckim Breslau.

Uważni przechodnie zauważą pewną odmienność w wyglądzie herbu wiszącego na budynku dzisiejszego Centrum Kształcenia Ustawicznego. W jego polach znajduje się lew, litera “W”, wizerunki świętych Jana Ewangelisty i Jana Chrzciciela oraz orzeł. I właśnie ten orzeł odróżnia herb ze Swobodnej od innych herbów Wrocławia. Zwykle w tym miejscu znajduje się czarny orzeł śląski, pochodzący od herbów Piastów śląskich. Z emblematu przy ul. Swobodnej orzeł piastowski został skuty, a w jego miejscu pojawił się biały orzeł bez korony znany ze starego godła Polski.

- To część projektu “Szlakiem herbów Wrocławia”, który wygraliśmy w WBO2018. Od początku postulowaliśmy zachowanie polskiego orła jako świadka historii - i dobrze, że udało się to wywalczyć! Teraz jest to naprawdę świetne miejsce do snucia opowieści o powojennym Wrocławiu - przekonuje Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia.

Podmiana orła nastąpiła w pionierskich czasach powojennego osadnictwa Polaków na "Ziemiach Odzyskanych" i obecnie jest dowodem na bogatą historię Wrocławia.

Jednak podczas ostatniego odnawiania herbu znów dokonano “poprawienia” historii. Widniejącą oryginalnie datę 1818 zamieniono na 1887.

- W 1818 roku autora tego projektu nie było zapewne jeszcze nawet w planach, mowa tu o wybitnym Richardzie Pluddemann, który urodził się w 1846 roku. Stąd decyzja i obopólny kompromis, aby datę przywrócić, tak aby nie fałszować historii - wyjaśnił Piotr Pelc z pracowni konserwacji zabytków, która odnawiała herb i dodaje, że decyzja o wpisaniu “1887” zapadła po konsultacjach z TUMW.

Data 1818 wynikła bowiem z błędnej rekonstrukcji po wojnie, a 1887 to data zakończenia budowy gmachu.

Herb na dawnym domu rektora jest zrobiony w technice sgraffito polegającej na nakładaniu kolorowych warstw tynku i zdzieraniu ich fragmentów zanim zaschną. Dzięki temu odsłaniane są warstwy leżące głębiej i powstaje obraz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska