Zgodnie z przepisami, urząd skarbowy ma na zwrot podatku trzy miesiące od złożenia formularza, ale do tej pory ten, kto rozliczył się wcześniej a do tego przez internet, pieniądze dostawał szybko. Nierzadko w ciągu trzech-czterech tygodni, a bywało że i szybciej.
Dlaczego w tym roku na pieniądze czeka się nawet półtora miesiąca?
- Urzędy skarbowe są przeciążone. Wrocławianie wysyłają więcej zeznań przez internet, ale obcięto kadry. Elektronicznych pitów jest więcej, ludzi mniej, to musi potrwać dłużej - słyszymy w jednym z wrocławskich urzędów skarbowych.
Nie jest to jedyna przyczyna. W innym urzędzie dowiadujemy się, że ludzie coraz wcześniej rozliczają się z fiskusem, a więc i większa jest liczba złożonych już PIT-ów, zarówno drogą elektroniczną, jak i papierową.
Jak przyspieszyć wypłatę?
- PIT-y, co do zasady, są weryfikowane według kolejności wpłynięcia. Jeśli komuś jednak bardzo zależy, na przykład ze względów losowych, na wcześniejszej wypłacie, warto przedzwonić do swojego urzędu skarbowego. Jeśli możemy, to idziemy podatnikom na rękę - mówi urzędnik.
Według ostatnich danych Izby Skarbowej we Wrocławiu, w stolicy Dolnego Śląska złożono już ponad 134 tys. PIT-ów, w tym blisko połowę przez internet. To 40 proc. wszystkich zeznań, które muszą zostać złożone.
Do tej pory najmniej podatników rozliczyło się w dawnej dzielnicy Fabryczna - zaledwie co trzeci, najwięcej na Krzykach - co drugi.
W tym roku PIT trzeba złożyć do 2 maja, ponieważ ostatni dzień kwietnia wypada w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?