W restauracji nie wypada zbierać chlebem sosu z talerza. Podczas posiłku komórka powinna zostać w torbie albo w kieszeni. Oba z zachowań opisanych przez naszego Czytelnika w restauracji mogłyby zostać uznane za brak kindersztuby.
O tym, jak zachować się w restauracji pisał już Mieczysław Rościszewski w przedwojennym podręczniku "Zwyczaje towarzyskie: podręcznik praktyczny dla pań i panów". Czytamy tam, że "nie jada się nożem ani widelcem potraw płynnych, sosu zaś nie wybiera się chlebem i nie rozmazuje się go po talerzu." Warto też wiedzieć, że nie powinno się dmuchać na zbyt gorącą zupę czy drugie danie. W celu ostudzenia natomiast powinno się delikatnie poruszać łyżką.
To jednak nie ostatnie słowo w temacie łyżek. Trzeba na nie nabierać tylko tyle zupy, by się nie przelewała. "Przepisy angielskie nakazują jedzenie zupy z łyżki trzymając ją bokiem, a nie sztorcem. Również i widelec nie wtyka się nigdy w mięso z góry prostopadle, lecz nabiera się nim odkrajany kęsek trzymając go poziomo”.
Z kolei stosunkowo częstym, acz nadal uznawanym za niepoprawne zachowaniem w restauracjach w porze śniadań, jest przyrządzanie kanapek. Tymczasem wędliny, sery, warzywa powinny trafiać do naszych ust małymi kęsami z pomocą noża i widelca, przegryzane oderwanym kęsem bagietki lub chleba, posmarowanym (lub nie) masłem.
W czasach Rościszewskiego nie było telefonów, laptopów, ani tabletów. Znawcy zasad savoir-vivre nie mają jednak wątpliwości. Podczas posiłku w restauracji, nie powinny one leżeć na stole - byłby to wyraz braku szacunku dla współtowarzyszy. Wyjątkiem są tu jednak coraz popularniejsze spotkania biznesowe, tzw. biznes lunch. Gdy umawiamy się na posiłek połączony z pracą, wówczas notes, laptop czy komórka na stole nie będą uznane jako nietakt.
Ale nawet tu zaleca się, by najpierw spożyć posiłek, a do interesów przejść wtedy, gdy ze stołu znikają talerze i sztućce, a zostaje na nim kawa i deser.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?