Choć z godziny na godzinę we Wrocławiu robi się coraz zimniej, w wielu przydomowych ogródkach widać już wiosnę. W ciągu kilku ostatnich ciepłych dni przyroda zaczęła się budzić do życia. Najpierw kwitły krokusy, zrobiło się żółto od kwitnącej forsycji, z ziemi wyjrzały całkiem śmiało hiacynty. Niestety obudziły się i obsypały kwiatami najwcześniej kwitnące drzewa owocowe, m.in. śliwy i morele. Te ostatnie ciężko będzie uratować przed zbliżającymi się przymrozkami rzędu nawet -8 stopni przy gruncie, o owocach można zapomnieć. Cieplej i to znacznie, bo nawet do 17-18 stopni ma się zrobić pod koniec przyszłego tygodnia i w następny weekend.
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!