Tytułowy „Derealizm” to pytania o przyszłość kultury, nurtujące konsumentów. Jaką kondycję zaprezentuje kultura po już nieaktualnych doświadczeniach modernizmu i postmodernizmu? Ekspozycję złożoną z 50 prac tworzą obrazy Katarzyny Szeszyckiej, Julii Curyło, Aleksandry Urban, Ewy Juszkiewicz, Radosława Szlagi, Doroty Kozieradzkiej, Marcina Zawickiego, Łukasza Stokłosy, Pauliny Sadowskiej, Mariusza Mikołajka oraz Krzysztofa Izdebskiego-Cruza.
Galeria Miejska mieści się przy ul. Kiełbaśniczej 28. Remont trwał trzy miesiące. Teraz galeria ma 260 metrów kw., dwie sale wystawiennicze na parterze i trzy w podziemiu. – To interesująca, choć niełatwa do zagospodarowania przestrzeń, wszędzie są łuki – mówi Katarzyna Spychała z Galerii Miejskiej.
Przy Kiełbaśniczej będzie prezentowana sztuka współczesna, choć Galeria Miejska jest też organizatorem wystawy „Rodzina Brueghlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego”, czynną do końca września w Muzeum Miejskim Wrocławia – Pałacu Królewskim.
Rekord upadłości w 2021 roku