Niedoszły zamachowiec odwiedził dwukrotnie legnickie biuro PiS - w poniedziałek i we wtorek. Za pierwszym razem wyszedł, gdy usłyszał, że nie ma w nim osoby, której poszukuje. We wtorek zażyczył sobie spotkania z posłem Lipińskim albo radnym Ślufcikiem.
Polityków nie było w biurze - wówczas mężczyzna zagroził, że jak ich spotka zrobi z nich kaleki i będą jeździli na wózku. Krzysztof Ślufcik powiadomił policję o tym zdarzeniu. Dzisiaj rano 66-letni mężczyzna został zatrzymany na legnickim dworcu PKS. Miał przy sobie kamień, żyletkę i ulotki różnych partii politycznych. Jest przesłuchiwany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?