Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lasach pojawiły się grzyby, a przy drogach - handlarze (CENY GRZYBÓW)

Tomasz Kozłowski
Na legnickim targowisku koło Zamku Piastowskiego wczoraj można było kupić grzyby aż spod Gorzowa Wielkopolskiego
Na legnickim targowisku koło Zamku Piastowskiego wczoraj można było kupić grzyby aż spod Gorzowa Wielkopolskiego Piotr Krzyżanowski
W Borach Dolnośląskich grzybiarze już od kilku dni oblegają okoliczne lasy. - Nie możemy jeszcze mówić o wysypie - przyznaje Edward Remiszewski, grzybiarz i miłośnik lasu z Ruszowa w powiecie zgorzeleckim. - Żeby zebrać wiaderko grzybów, to pół dnia trzeba się nachodzić - dodaje. W lasach przy polsko-niemieckiej granicy na razie pojawiły się głównie kozaki.

- Sporadycznie można trafić też prawdziwki i podgrzybki, a kurki jak dotąd występują w śladowych ilościach - opowiada pan Edward. Grzybiarz z Ruszowa mówi, że grzyby są "chimeryczne" i trudno przewidzieć dokładny termin, kiedy pokażą się w większych ilościach. - Moje doświadczenie mówi mi, że za około tydzień będzie ich sporo - podkreśla.

Sezon grzybobrania to okazja do zarobienia pieniędzy. Przy drogach wyjazdowych ze Zgorzelca od kilku dni można kupić podgrzybki, kurki oraz prawdziwki. Pan Paweł, mieszkaniec jednej ze wsi pod Zgorzelcem, mówi, że to już jego czwarty sezon przy drodze.

- Dla mnie to sezonowa praca, ale zawsze dorobię parę złotych - przyznaje. Sprzedawca- grzybiarz mówi, że grzyby zbiera wspólnie z kolegą. Te które sprzedawał w środę, były zbierane we wtorek wieczorem w lasach koło Bielawy i Jagodzina w powiecie zgorzeleckim. Grzyby sprzedaje w różnych cenach. - Wszystko zależy od klienta. Jeden się targuje, drugi bierze za tyle, ile powiem - podkreśla. Za koszyk trzeba zapłacić od 20 do nawet 50 złotych! - Wszystko zależy od wielkości grzybów - dodaje.

Przy polsko-niemieckiej granicy handlarze przy drodze zarabiają do 1,5 tysiąca złotych miesięcznie. - Wiadomo, że jak podjedzie Niemiec, to człowiek chce jak najwięcej tych euro, dlatego dla klientów zza granicy cenniki są wyższe - przyznaje Danuta, grzybiarka z Pieńska.

Niższe ceny są w skupach i na targowiskach. Na legnickim targu za kilogram podgrzybków czy kozaków wczoraj trzeba było zapłacić około 15 zł. Ale tam grzybiarze przywożą je aż z gorzowskich lasów.

Ile płacimy za grzyby
Przy drodze grzyby są najdroższe. Za koszyk, w którym znajdzie się maksymalnie kilogram grzybów, zapłacimy w zależności od miejsca od 20 do 50 złotych. Kupując u drogowych handlarzy trzeba zwracać uwagę na świeżość grzybów.
W skupach ceny są niższe. Prezentujemy cennik ze skupu w Ruszowie, ul. Batorego:

  • borowiki I kategorii (przebrane białe i duże) - 15 zł/kg
  • borowiki II kategorii (przebrane z odcieniem koloru żółtego lub zielonego) - 7 zł/kg
  • borowiki III kategorii (nieprzebrane, mogą trafić się robaczywe) - 2 zł/kg
  • podgrzybki - 6 zł/kg
  • kozaki czerwone - 4 zł/kg
  • kurki - 17 zł/kg

Byliście już na grzybobraniu? Dokąd warto wybrać się na grzyby? Gdzie znajdziemy najpiękniejsze okazy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska