Mieszkańcy osiedla Żerniki mają już dość proszenia się o wykonanie przez miasto kilkuset metrów nawierzchni na ulicy Zagłoby. Pierwsze zapewnienia o jej wybudowaniu mieli już w 2014 roku, ale do tej pory nic się w tej sprawie nie wydarzyło. Ludzie wysiadają z autobusu na ulicy Granicznej, a jedyna trasa, którą mogą dotrzeć do swoich domów wiedzie właśnie przez ulicę Zagłoby - a tam dziury, błoto i kałuże. Mieszkańcy w mediach społecznościowych ironizują, że muszą nosić kalosze do pracy, bo inaczej nie da się przedostać przez tę drogę. Niektórzy stracili już nadzieję, bo od kilku lat termin realizacji prac jest cały czas przesuwany.
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!