Wezwanie do stawienia się na policji i złożenia zeznań musiało być szokiem dla 9 mieszkańców powiatu wałbrzyskiego. Nie popełnili żadnego przestępstwa. Byli natomiast bardzo aktywni na forach internetowych. Opisywano na nich sprawę,którą od początku tego roku zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.
Śledczy próbują wyjaśnić, czy przyczyną prawdopodobnej samobójczej śmierci 16-latka z Mieroszowa mogło być szykanowanie przez szkolnych kolegów. - W obecności psychologa rozmawialiśmy z młodzieżą ze szkoły chłopca, ale nie wyjaśniło to naszych wątpliwości - mówi Sylwia Hnatiuk-Górska, zastępca prokuratora rejonowego w Wałbrzychu. - Dlatego postanowiliśmy ustalić i przesłuchać internautów, którzy obszernie i ze szczegółami opisywali przypadki gnębienia chłopca.
Namierzenie, skąd wysyłano wpisy, nie było dla policji problemem. Błyskawicznie ustalono IP komputerów oraz dane osób, na które zarejestrowane były łącza internetowe. - Mamy narzędzia, które pozwalają dotrzeć do osób zamieszczających informacje w sieci poprzez serwery w odległych zakątkach świata - wyjaśnia Jerzy Rzymek, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji. - Zamieszczając komentarze w internecie, jesteśmy zatem tylko pozornie anonimowi.
Przesłuchania 9 internautów, którzy komentowali sprawę 16-latka z Mieroszowa, mają się rozpocząć w ciągu najbliższych dni. Jeśli będą mieli mniej do powiedzenia niż na forach internetowych, mogą ich spotkać przykre konsekwencje.
- Odmowa składania zeznań może być uznana jako zatajenie prawdy - tłumaczy Ewa Ścierzyńska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. - To przestępstwo, za które grozi do trzech lat więzienia.
Mamy narzędzia, które pozwalają dotrzeć do osób zamieszczających informacje w sieci poprzez serwery w odległych zakątkach świata
Sprawa ustalenia i przesłuchania osób, które zamieszczały komentarze w internecie, jest precedensem w regionie wałbrzyskim. Dotychczas prokuratorzy korzystali ze wsparcia policji przy ustalaniu personaliów osób, które dopuszczały się oszustw na popularnym portalu internetowym Allegro lub zamieszczały w sieci łamiące prawo filmy.
Prokuratorzy zamierzają jednak częściej sięgać po to rozwiązanie jako sposób zdobywania informacji w toczących się śledztwach.
Internetowi komentatorzy mogą być również ścigani przez policję z powództwa cywilnego. Taki wniosek musi jednak złożyć osoba, którą zamieszczone w sieci wpisy np. pomawiają lub zastraszają.
Za groźby karalne, nawet te zamieszczone w internecie, grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Kara za groźby
Sięgając po zdobycze techniki, musimy się liczyć z tym, że pełnej anonimowości nie zapewnia nie tylko internet. Kara może nas spotkać za używanie do popełnienia przestępstwa telefonu komórkowego. Przekonał się o tym kilka miesięcy temu mieszkaniec Wałbrzycha. Słał esemesy z groźbami karalnymi do pewnej kobiety, zmieniając karty w telefonie komórkowym.
Ofiara zgłosiła sprawę policji. Mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?