Placówkę wybudowano jesienią ubiegłego roku, ale ruszyła dopiero przy okazji wiosennej, trzeciej fali zakażeń. Zaplanowano ją na 400 łóżek. W szczycie epidemii było tu przeszło 200 pacjentów, a czekały na nich 273 łóżka. Dziś rano na Rakietowej było zaledwie 32 pacjentów na 151 dostępnych łóżek.
Szpitalem tymczasowym opiekuje się Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. Jego rzeczniczka Monika Kowalska mówi nam, że cały czas są tam przyjmowani pacjenci, ale więcej osób zdrowieje i jest wypisywanych do domu.
Kilka dni temu resort zdrowia poinformował, że w każdym województwie zostanie jeden szpital tymczasowy. Przygotowany na wypadek gdyby nadeszła czwarta fala zakażeń. Eksperci spodziewają się jej, gdyby szybko nie udało się nam zaszczepić wystarczająco dużej liczby osób.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?