Symuluje on naturalne odgłosy atakujących orłów, sokołów i jastrzębi. Wydobywa się z małego, czarnego głośnika zamontowanego na czwartym piętrze jednej z kamienic otaczających pasaż.
Agnieszka Biedroń z Verity Development, zarządcy budynków, tłumaczy, że wcześniej gołębie zanieczyszczały parapety. - To skuteczna metoda radzenia sobie z ptakami na terenach zamieszkanych przez ludzi - mówi Biedroń.
Dodaje, że podobne urządzenie pojawi się prawdopodobnie także na nowym budynku przy ul. Rzeźniczej. Urządzenie działa w dwóch systemach w zależności od ustawienia. Może reagować na ruch i ciepłotę ciała zbliżających się ptaków albo włączać się regularnie co 2-15 minut.
Nagranie składa się z czterech rodzajów odgłosów drapieżników. Ludwik Tomiałojć z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego wyjaśnia, że płoszenie ptaków wcale nie jest dla nich szkodliwe. - To dość inteligentne zwierzęta, które lubią miasta, bo jest to wyspa ciepła.
Przepędzone z jednego miejsca, polecą gdzie indziej - tłumaczy profesor. Dodaje, że taki elektroniczny odstraszacz jest dla nich lepszy niż kolce na parapetach. Istnieje jednak ryzyko, że z czasem gołębie przyzwyczają się do nagrania i przestaną się bać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
