Tak jest choćby przy wjeździe na św. Antoniego z Kazimierza Wielkiego. Postawiono tam słupki, aby uniemożliwić parkowanie. Przed nimi zostało jednak trochę miejsca, więc kierowcy szybko zrobili z nich użytek.
Problem w tym, że w tym miejscu obowiązuje zakaz zatrzymywania się, a dodatkowo kilka metrów od słupków znajduje się przejście dla pieszych. Jest też dość wąsko. Gdy ruch jest wzmożony, nie brakuje sytuacji, że kierowcy (zwłaszcza jadący większym autem) mają problem z bezpiecznym wjechaniem w św. Antoniego.
Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej we Wrocławiu mówi, że za parkowanie w tym miejscu należy się mandat w wysokości 100 zł. Dodaje również, że zostawianie samochodu w odległości mniejszej niż 10 m za przejściem dla pieszych jest zabronione.
- Jeżeli strażnik stwierdzi, że parkującym w tym miejscu pojazd pojazd utrudnia ruch lub stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, np. w okresie wzmożonego natężenia poruszania się innych pojazdów, gdy trzeba parkujące tam pojazdy omijać, może także taki pojazd usunąć za pomocą lawety – wyjaśnia Forysiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?