Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vítězslav Lavička - motywator, który ma uratować ekstraklasę dla Wrocławia

Rafał Hydzik, Piotr Janas
Vítězslav Lavička
Vítězslav Lavička FOT. wikipedia
Nie Tadeusz Pawłowski ani nie Paweł Barylski, a Vítězslav Lavička, czyli nowa twarz na polskiej scenie piłkarskiej będzie wiosną prowadził Śląsk Wrocław. O zatrudnienie Czecha wrocławianie rywalizowali m.in. ze Spartą Praga i KGHM Zagłębiem Lubin, jednak to WKS okazał się najbardziej przekonującą opcją dla 55-letniego trenera. Na dniach ma zostać oficjalnie zaprezentowany, ale my już dziś przybliżamy kibicom jego osobę.

Lista nazwisk, z którymi pracował czeski trener, jest całkiem przyzwoita. Najbardziej wyróżniają się Jiří Jarošík, Brett Emerton, Pavel Kadeřábek, Patrick Schick, Marek Suchý, a nawet 19-letni Petr Čech, którego sam sprowadził do Sparty Praga.

Pod jego skrzydłami rozwijali się także piłkarze dobrze znani z ekstraklasowych boisk, choć nie tak obiecujący i utytułowani, jak np. Martin Nešpor, Costa Nhamoinesu, Tomáš Necid, a także Kamil Vacek i Peter Grajciar, czyli byli piłkarze Śląska Wrocław.

Kariera Lavički w dużej mierze orbituje wokół Sparty Praga. Trzy razy reprezentował barwy stołecznego klubu jako piłkarz i tyle samo razy prowadził go jako trener. Na swoje konto może zapisać mistrzostwo Czech, a także triumf w krajowym pucharze i superpucharze.

Między okresami pracy w Pradze trafił także do Australii, gdzie prowadził Sydney FC. Na swoje indywidualne konto może zapisać trzy nagrody dla menedżera sezonu: dwie z Czech i jedną z australijskiej A-League.

Prowadząc Sydney zasłynął z dosyć nietypowych metod motywacyjnych. W obliczu dłuższej serii bez zwycięstwa obiecał, że wespnie się na najwyższy most w mieście, gdy tylko jego podopieczni odniosą zwycięstwo. Wszyscy wiedzieli, że ma lęk wysokości. Wiedzieli też, że jeszcze bardziej nie lubi przegrywać. Sydney następny mecz wygrało, a Lavička obietnicę spełnił.

W szatni natomiast ucieka się do rozmaitych metod motywacyjnych. Przed każdym meczem wywiesza motta i cytaty. O Laviczce mówi się, że jest trenerem sprawiedliwym i żyjącym w dobrych stosunkach ze swoimi piłkarzami, ale też wymagającym i rygorystycznym.

Powrót z antypodów motywował tęsknotą za ojczyzną. Z Sydney nie został zwolniony, lecz po trzech sezonach (jego kontrakt obowiązywał przez cztery-PJ) sam poprosił o rozwiązanie umowy. W Czechach objął oczywiście Spartę. Rywalizował z nią w Lidze Europy, z której po wyrównanym spotkaniu wyeliminowała go dopiero Chelsea. W lidze natomiast podopieczni Lavički przegrali tylko raz, bezkonkurencyjnie dominując krajowe podwórko.

Stamtąd trafił do reprezentacji młodzieżowej, którą prowadził na Euro U21 w Polsce. Mając w kadrze m.in. Patricka Schicka, Jakuba Jankto, czy Ladislava Krejciego, zajął ostatnie miejsce w swojej grupie. Sam awans na imprezę należy jednak traktować w kategoriach sukcesu i potwierdzenia ręki czeskiego trenera do pracy z młodzieżą. W pracy klubowej także nie bał się stawiać na młodych.

W połowie listopada ustawiła się po niego kolejka chętnych. Wśród nich były co najmniej trzy kluby. Poza Śląskiem, na swojej ławce Lavičkę chętnie widzieliby działacze KGHM Zagłębia Lubin, którzy ostatecznie przedłużyli umowę Holendrowi Benowi van Daelowi. Także w Sparcie Praga podjęto temat kolejnego już jego powrotu do stolicy. Swoją posadę utrzymał jednak Zdeněk Ščasný, a fotel dyrektora sportowego objął Tomáš Rosický.

W każdym z klubów, w którym pracował, hołdował ideałom gry ofensywnej, choć zawsze rozpoczynał budowanie składu od obrony. Wyznaje metody długofalowego rozwoju, zachowując przy tym równowagę między młodością, a doświadczeniem.

„Vitezstvi” w języku czeskim oznacza zwycięstwo, więc Lavička dosłownie ma je wypisane w imieniu. Niczego tak nie potrzeba teraz WKS-owi, jak właśnie powiewu świeżości i zaszczepienia mentalności zwycięzców.

Z naszych informacji wynika, że do dopięcia pozostały ostatnie szczegóły, którymi zajmują się prawnicy Czecha. Oficjalnego komunikatu można się spodziewać w zasadzie w każdej chwili. Niemal na pewno Lavička zostanie zaprezentowany jeszcze w tym tygodniu.

SPORTOWIEC i TRENER ROKU 2018. W czwartek 20 grudnia zakończyliśmy głosowanie w etapie powiatowym. W piątek (21.12) rozpoczęliśmy głosowanie finałowe. Wszyscy kandydaci na Wasze wsparcie czekają do 28 grudnia, do godz. 21.

KLIKNIJ i wybierz kategorię:

Sportowiec Junior Roku – dziewczęta
Sportowiec Junior Roku – chłopcy
Najpopularniejszy Sportowiec Roku – kobiety
Najpopularniejszy Sportowiec Roku – mężczyźni
Trener Roku
Drużyna Roku
Działacz Sportowy
Szkółka Piłkarska
Trener Personalny i Fitness
NAJLEPSZY sportowiec 2018
NAJLEPSZY trener 2018

Dołącz do wydarzenia na Facebooku i obserwuj plebiscyt na bieżąco
->> KLIKNIJ W PONIŻSZE ZDJĘCIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska