Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VI Cross Straceńców tuż, tuż

Marcin Kaźmierczak
W ubiegłym roku na Górkowie zameldowało się blisko sześciuset biegaczy z całej Polski
W ubiegłym roku na Górkowie zameldowało się blisko sześciuset biegaczy z całej Polski Kacper Chudzik
W dniach 23-24 kwietnia tor motocrossowy na Górkowie opanują biegacze z całej Polski

Już po raz szósty tor motocrossowy na Górkowie stanie się areną zmagań biegaczy, którzy wezmą udział w morderczym Crossie Straceńców. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się 23 i 24 kwietnia. - Zawody są już popularne nie tylko w okolicy, ale w całej Polsce - mówi organizator imprezy Jerzy Górski.

W tym roku na starcie Crossu stanie około siedmiuset pięćdziesięciu biegaczy. - Zainteresowanie było bardzo duże. Wiadomo jednak, że jesteśmy ograniczeni limitami. Moglibyśmy przecież zapisać nawet dwa tysiące osób, ale przede wszystkim zależy nam na ich bezpieczeństwie i komforcie - zaznacza J. Górski.

Pierwszego dnia na starcie staną ośmioosobowe sztafety szkół podstawowych, gimnazjalnych, a także ponadgimnazjalnych wespół z dowolnymi grupami zorganizowanymi, które podobnie jak w poprzednich latach tworzyć mogą współpracownicy firm, instytucji, stowarzyszeń, przyjaciele, czy grupy znajomych.

W sobotę odbędą się także pierwsze w historii Mistrzostwa Polski w Cross Nordic Walking. Zarówno panie jak i panowie rywalizować będą na trasie liczącej pięć kilometrów. - Na chwilę obecną mamy zapisanych ponad trzydzieści osób. Będą oni musieli zmierzyć się z najtrudniejszą, czerwoną pętlą - informuje J. Górski.

Sobotnie zmagania będą jedynie preludium do tego, co odbędzie się w niedzielę, 24 kwietnia. Dzień rozpocznie się od zmagań dzieci w Biegu Małego Straceńca, do którego zgłosiło się aż dwustu sześćdziesięciu małych biegaczy.

Od kilku tygodni w sobotnie popołudnia na torze motocrossowym organizowane są treningi dla najmłodszych.- Bieg Małego Straceńca tym razem odbędzie się na zmienionej trasie. Co sobotę spotykamy się na Górkowie i wspólnie z dziećmi i ich rodzicami trenujemy i uczymy się tej trasy - tłumaczy J. Górski. - Kolejny trening już w najbliższą sobotę, 9 kwietnia. Początek tradycyjnie o godzinie 16 - kontynuuje.

Po Małych Straceńcach, punktualnie w południe na trasę wybiegną uczestnicy biegów głównych: miedzianego (5555 metrów), srebrnego (10555 metrów) oraz złotego (15555 metrów). Zawodnicy mierzyć się będą z taką samą trasą jak w ubiegłym roku. - W ramach pięciokilometrowego okrążenia trzeba będzie pokonać wszystkie trzy, ale o kolejności zadecyduje sam zawodnik. Dajmy na to osoba, która biegnie jedno okrążenie, musi pokonać każdy odcinek po raz, ale już zawodnik pokonujący trzy okrążenia, każdy odcinek będzie musiał pokonać po trzy razy - wyjaśnia J. Górski.

Najlepsza trzydziestka na najdłuższym, złotym dystansie otrzyma prawo startu w dodatkowym Biegu Hutników o Tarczę Świętego Floriana. Rywalizacja będzie się w nim toczyć na dystansie jednej mili, a więc 1609 metrów.

Jak zaznacza organizator zmagań, zawody wystartują niezależnie od warunków atmosferycznych. - Nie ma złej pogody do biegania. Kibice liczą pewnie na deszcz, bo wtedy jest show. My jesteśmy gotowi na każde warunki - zapewnia J. Górski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska