W środę i czwartek (7 i 8 marca) podejmowane były istotne decyzje związane z przyszłością uzdrowiska w Szczawnie-Zdroju. W kurorcie przebywała delegacja z Narodowego Funduszu Zdrowia. Ustalała, czy po utracie w pożarze (5 marca) Zakładu Przyrodoleczniczego - głównego obiektu związanego z działalnością leczniczą, Uzdrowisko jest w stanie funkcjonować bez szkody dla kuracjuszy.
- W Dniu Kobiet uzyskaliśmy pozytywną rekomendację na dalsze prowadzenie działalności w ramach obowiązującego nas kontraktu z NFZ - mówi Paweł Skrzywanek, prezes Uzdrowiska Szczawno-Jedlina S.A. - Większość naszej około 300-osobowej załogi stanowią panie. Dla nich to najlepszy prezent. Za trzy tygodnie będziemy mieli kolejną kontrolę z NFZ.
Zabiegi lecznicze będą realizowane w systemie dwuzmianowym. Zwiększono także powierzchnię pod działalność leczniczą w trzech obiektach uzdrowiska: Młynarz, Mieszko i Dom Zdrojowy, gdzie była dotychczas realizowana, ale na mniejszą skalę. Gdyby zaszła taka potrzeba, jest jeszcze możliwość adaptacji położonego w Szczawnie-Zdroju obiektu Azalia, którego wypożyczenie zadeklarowała dyrekcja Sanatoriów Dolnośląskich.
Zakład Przyrodoleczniczy został zniszczony przez pożar w około 80 procentach. Obiekt pochodzący z przełomu 1938 i 1939 roku, był ubezpieczony na kwotę 30 mln zł. Jego odbudowa prawdopodobnie pochłonie większą kwotę, bo będzie musiała zostać zrealizowana zgodnie z obowiązującymi obecnie standardami uzdrowiskowymi.
W środę ( 7 marca) śledztwo w sprawie spowodowania pożaru wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?