Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Motocykle są wszędzie

Marcin Kaźmierczak
W 2016 r. w regionie doszło do 187 wypadków z udziałem motocykli
W 2016 r. w regionie doszło do 187 wypadków z udziałem motocykli Paweł Relikowski
Pierwszy tak ciepły weekend w roku sprawił, że na dolnośląskie drogi tłumnie wyjechali motocykliści. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Do jedynego wypadku z udziałem motocyklisty doszło w Karpaczu na ul. Nadrzecznej, gdzie 66-latek jadący skuterem uderzył w zaparkowaną na poboczu koparkę.

Według policjantów, to właśnie początek sezonu motocyklowego jest najtrudniejszy. Mundurowi apelują więc o rozwagę. - Pogoda powoduje, że coraz więcej osób przesiada się z czterech kółek na motocykle, często po wielu tygodniach rozbratu. Paradoksalnie, ładna pogoda powoduje złudzenie, że można jechać szybciej. Włącza się ułańska fantazja i notujemy więcej zdarzeń niż zimą - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Zdaniem komisarz Aliny Kuliś z Zespołu ds. Agresji na Drodze, który działa przy wrocławskiej drogówce, najczęstsze błędy i wykroczenia popełniane przez motocyklistów to jazda z nadmierną prędkością, przejeżdżanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, niesygnalizowane i gwałtowne zmienianie pasa czy nawet wciskanie się między samochody.

- W ciągu miesiąca przyjmujemy przeciętnie od 40 do 60 tego typu zgłoszeń. W lutym było ich 50, a w pierwszych pięciu dniach marca już 7 – dodaje.

- Do tego dochodzi przecenianie własnych umiejętności. Czasami nawet niewielkie uszkodzenie asfaltu lub piasek na jezdni, w połączeniu z nadmierną prędkością i wzmożonym ruchem sprawiają, że o tragedię jest nietrudno. Zwłaszcza gdy nagle trzeba wykonać gwałtowny manewr - zauważa Petrykowski.

Początek sezonu motocyklowego to utrudnienie także dla kierowców samochodów. - Analizując zdarzenia drogowe, widzimy, że sprawcami w równej części są motocykliści, jak i kierowcy - twierdzi Paweł Petrykowski. - Po kilku miesiącach przerwy widok motoru może zaskakiwać kierowców. Trzeba więc jeszcze uważniej patrzeć w lusterka, żeby upewnić się, czy nadjeżdża motocykl - dodaje.

W całym ubiegłym roku na Dolnym Śląsku doszło do 187 wypadków z udziałem motocyklistów. W niespełna połowie z nich winę ponosili kierujący jednośladami.

Na motocykle skarżą się nie tylko kierowcy. Głośne ponad miarę maszyny są zmorą ludzi mieszkających przy głównych ulicach i drogach regionu. Dla nich nie mamy dobrych wieści.

Motocykle o pojemności do 125 ccm nie mogą generować hałasu większego niż 94 decybele. U pozostałych ta wartość nie może przekroczyć 96 dB. To jednak walka z wiatrakami, ponieważ dolnośląska policja ma jedynie dwa sonometry, z czego jeden we Wrocławiu. Dodatkowo, urządzenia, aby pomiary były wiarygodne, potrzebują... ciszy, a o tą trudno na ruchliwych drogach...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska