Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa antylichwiarska ostatecznie przyjęta przez Sejm. Czeka na podpis prezydenta RP. Będą tańsze pożyczki, kredyty i zakupy na raty

OPRAC.:
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Nowa ustawa antylichwiarska ma ograniczyć nadużycia ze strony instytucji i firm finansowych, a także sklepów, oferujących zakupy na raty Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Nowa ustawa antylichwiarska ma ograniczyć nadużycia ze strony instytucji i firm finansowych, a także sklepów, oferujących zakupy na raty Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Polska Press
Sejm, po rozpatrzeniu poprawek Senatu, zakończył prace nad przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości ustawą o przeciwdziałaniu lichwie. Nowe prawo, które będzie strzegło Polaków przed zagrożeniem lichwiarskimi pożyczkami, czeka już tylko na podpis prezydenta RP. Czy skończy się zatem drenowanie portfeli tych, którzy często muszą się zadłużać, by przeżyć od pierwszego do pierwszego, kupić leki, opał? Jest na to szansa.

Ustawa antylichwiarska przyjęta. Koniec drenażu portfeli, tańsze zakupy i pożyczki

Zmiany w prawie mają skutecznie chronić Polaków przed plagą lichwiarzy i nadużyciami firm pożyczkowych. Mają położyć kres wykorzystywaniu niewiedzy klientów i ich ufności. Mają skończyć z żerowaniem na biedzie i dramatach ludzi, które zmuszają ich do pochopnych decyzji o zawieraniu niekorzystnych lichwiarskich umów. 

Polska przez długie lata pod względem ochrony przed lichwą nie należała do kategorii państw cywilizowanych. – Lichwiarze czuli się bezkarni, mogli naciągać setki tysięcy osób na zobowiązania, które czyniły ich często niewolnikami na całe życie – podkreśla Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

 - Prawo ma chronić najsłabszych, a nie pozwalać ich łupić. Dlatego koniec z żerowaniem na ludzkiej biedzie, krzywdzie, koniec dyktatu małego druczku, koniec lichwiarskiego niewolnictwa – mówi wiceminister Marcin Warchoł, nadzorujący prace nad ustawą.

Ustawa antylichwiarska precyzyjnie określa, gdzie zaczyna się lichwa. Zawiera jasną definicję kosztów pozaodsetkowych, wprowadza każdorazowe badanie zdolności kredytowej, a także większy nadzór nad instytucjami pożyczkowymi.

Bezpieczne zakupy na raty

Zepsuła się pralka? Trzeba wymienić lodówkę? Dziecko potrzebuje nowego komputera? Dziś, nawet nie mając pieniędzy, można łatwo dokonać zakupu na raty. Współpracujące z bankami i firmami pożyczkowymi sklepy kuszą „specjalnymi ofertami”, niekiedy wręcz zerowymi odsetkami, a wszystkie formalności można załatwić na miejscu. Mało kto zdaje sobie sprawę z wynikających z tego niebezpieczeństw.

Oferta „zerowych odsetek” brzmi atrakcyjnie, ale ostatecznie za nowo kupiony sprzęt możemy zapłacić znacznie więcej niż wynikałoby z ceny na etykiecie. Do pożyczki ratalnej są doliczane różnego rodzaju prowizje, marże, opłaty za złożenie czy rozpatrzenie wniosku itp. Ukrytą formą marży może być też obowiązkowe ubezpieczenie pożyczki, którego żąda od nas sprzedawca przy zakupie.

Udzielający pożyczki mają obowiązek podawać klientom jej rzeczywisty koszty. I podają, ale napisane zwykle drobnym druczkiem i w mało widocznym miejscu, np.: „RRSO = 96,5%”.

RRSO – czyli skrót od „rzeczywista roczna stopa oprocentowania” – to kluczowa dla nas informacja. Jeśli RRSO wynosi 96,5%, to oznacza, że za kupiony sprzęt zapłacimy dwa razy więcej, mimo że sprzedawca kusił nas „niskimi odsetkami”. Same odsetki nominalne od kredytu ratalnego rzeczywiście mogą być niskie, ale reszta kosztów to właśnie marże, prowizje i inne ekstra opłaty.

To się zmieni, koniec ukrytych kosztów

Jak informuje Biuro Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości nowe przepisy kończą z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat za zakupy na raty. Nie będzie można do woli doliczać prowizji i marży, co prowadzi do sytuacji, że nieświadomi klienci mają często problemy w spłacie rzekomo atrakcyjnie oprocentowanej pożyczki.

Maksymalny limit dodatkowych opłat zostanie ustalony na 45 proc. całkowitej kwoty pożyczki w okresie trwania umowy. A jeśli zdecydujemy się na rozłożenie rat na 6 miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 25 proc. (suma odsetek i kosztów pozaodsetkowych). W razie przedterminowej spłaty konsumentowi przysługuje od pożyczkodawcy proporcjonalny zwrot wszelkich opłat i kosztów związanych z pożyczką, nie tylko odsetek, przykładowo prowizji oraz ubezpieczenia. Limit odsetek pozostanie na obecnym poziomie, czyli maksymalnie 20,5 proc. w skali roku.

Ile naprawdę kosztuje telewizor za 2500 zł? Dziś do tych 2500 tys. zł doliczane są np. maksymalne odsetki przy kredycie na 12 miesięcy - 512,5 zł, koszty pożyczki (ubezpieczenie, opłaty, prowizje itp.) - 1375 zł, co daje łącznie 4387,5 zł. Po zmianach dwie pierwsze kwoty pozostaną bez zmian, ale trzecia składowa zmniejszy się z 1375 zł do 500 zł, co sprawi, że ostateczny koszt zakupu wyniesie 3512,5 zł.

Kredyty chwilowe nie mogą nas zrujnować

Nagła choroba i związana z tym konieczność zakupu drogich leków, brak pieniędzy do pierwszego, wydatki na święta czy zakup szkolnej wyprawki – to powody, dla których Polacy korzystają z „chwilówek”. To pożyczki na niewielkie kwoty, udzielane na krótki okres, np. 30 albo 60 dni, a formalności ograniczone do minimum. Polacy biorą ich coraz więcej.

Problemem, jak przy zakupach na raty, są prowizje, marże i inne opłaty. Biorący „chwilówki” często nie zdają sobie z tego sprawy. Firmy pożyczkowe nie znają zaś ograniczeń i nie mają żadnych oporów przy naliczaniu dodatkowych opłat. W dodatku firmy pożyczkowe proponują zaciąganie nowych pożyczek na spłatę dopiero co zaciągniętych pożyczek (rolowanie długu), co sprawia, że wszystkie opłaty naliczane są ponownie. W skrajnych przypadkach RRSO, a więc rzeczywista roczna stopa oprocentowania, sięga kilku tysięcy procent! W ten sposób wielu klientów wpada w spiralę zadłużenia, tracąc niekiedy dorobek życia.

Nowe zasady będą podobne jak w przypadku zakupów na raty. Przepisy ograniczą dowolną dziś możliwość nakładania dodatkowych drastycznych opłat na klientów firm pożyczkowych, a to poprzez obniżenie kosztów pozaodsetkowych i wprowadzenie zakazu rolowania długów.

Limit opłat – takich, jak np. prowizje czy marże – zostanie radykalnie zmniejszony: do 20 proc. kwoty pożyczki w skali roku i 45 proc. w całym okresie kredytowania. Limit odsetek od samej pożyczki będzie, jak dotąd, ograniczony do 20,5 proc. w skali roku.

Ile naprawdę kosztuje 1000 zł „chwilówki” (wziętej na rok)? Dziś to: pożyczka 1000 zł, odsetki do 205 zł oraz opłaty dodatkowe np 950 zł, co daje kwotę 2155 zł. Po wejściu w życie ustawy antylichwiarskiej dwie pierwsze składowe będą takie same, ale już pozostałe koszty będą mogły wynieść maksymalnie 200 zł, co daje kwotę do 1405 zł, a więc o wiele niższą.

Wskazany limit będzie także obowiązywał w przypadku wszystkich pożyczek konsumenckich. Chodzi o pożyczki do 255 tys. 550 zł udzielone na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim. Przy pożyczce udzielanej na podstawie umowy cywilno-prawnej zostanie wprowadzony limit dodatkowych opłat w wysokości 20 proc. pożyczonej kwoty w skali roku, nie więcej jednak niż 25 proc. w całym okresie kredytowania.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustawa antylichwiarska ostatecznie przyjęta przez Sejm. Czeka na podpis prezydenta RP. Będą tańsze pożyczki, kredyty i zakupy na raty - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska