Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy rozdali parafiom ziemię, ale jej nie policzyli

Marcin Rybak
Ksiądz Józef Lisowski przyznał, że już od 2005 r. kuria wiedziała o nieprawidłowościach
Ksiądz Józef Lisowski przyznał, że już od 2005 r. kuria wiedziała o nieprawidłowościach Piotr Krzyżanowski
Kanclerz legnickiej kurii świadkiem w procesie urzędników oskarżonych o niegospodarność

Na sprzedaży ziemi otrzymanej od państwa legnicka kuria zarobiła 13,5 mln zł. Nadal jednak nie wiadomo, jak to się stało, że katolickie parafie diecezji legnickiej dostały bezprawnie grunty warte co najmniej 1,2 mln zł.

Kanclerz legnickiej kurii ksiądz Józef Lisowski przekonywał wczoraj we wrocławskim sądzie, że to skutek bałaganu i nieprawidłowych decyzji podjętych w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim. Z tego, co mówił, wynika, że już w 2005 r. kuria wiedziała o bezprawnych decyzjach. Jednak rok później te grunty sprzedała.

Ksiądz kanclerz zeznawał jako świadek w procesie byłych urzędników Urzędu Wojewódzkiego i Agencji Nieruchomości Rolnych. Są oskarżeni o niegospodarność i działanie na szkodę interesu publicznego. Sprawa kościelnych gruntów to jeden z wątków tego procesu.

Tę historię ujawniliśmy w sierpniu 2008 r. Wtedy badały ją prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zgodnie z przepisami, kościelne osoby prawne (m.in. parafie Kościoła katolickiego) mogły dostać za darmo 15 ha ziemi rolnej od Skarbu Państwa. W 2006 r. ówczesny wojewoda Krzysztof Grzelczyk zawiadomił prokuraturę, że niektóre parafie diecezji legnickiej dostały więcej. Przydzielano im grunt dwa albo nawet trzy razy, w sumie dostały 28-44 ha. Wojewoda doliczył się 46 nieprawidłowych decyzji.

Zeznający wczoraj jako świadek ksiądz kanclerz Lisowski był w doniesieniu wojewody Grzelczyka wskazany jako jeden ze sprawców oszustwa.

Prokuratura doszła jednak do wniosku, że żaden z duchownych w skandal nie jest zamieszany, a winni są urzędnicy: były dyrektor wydziału w Urzędzie Wojewódzkim i jeden z pracowników. To oni mają odpowiadać za nieprawidłowe decyzje, na skutek których parafie z diecezji legnickiej dostały więcej gruntów, niż powinny.

Ksiądz Lisowski przyznał wczoraj w sądzie, że kuria o sprawie wiedziała od 2005 r. Wtedy to - po zrobieniu zestawienia w Urzędzie Wojewódzkim - okazało się, że niektóre parafie dostały za dużo gruntów. Według kanclerza, nikt w kurii wcześniej o tym nie wiedział, bo nikt nie robił żadnych zestawień. Mimo że już w 2004 r. wszyscy obdarowani proboszczowie upoważnili księdza Lisowskiego do sprzedaży podarowanej im ziemi.

Kuria legnicka sprzedała grunty, które państwo dało parafiom, za 13,5 mln zł

Kanclerz mówił wczoraj w sądzie, że dzięki transakcji z 2006 r. uzyskano 13,5 mln zł, które zostały przeznaczone głównie na dofinansowanie remontu zabytkowego kompleksu klasztornego w Krzeszowie.

Według księdza Lisowskiego, gdy kuria dowiedziała się o nieprawidłowościach, zaproponowała, by "nadwyżkę" gruntów przekazać tym parafiom, które jeszcze ziemi nie dostały. Ustaliliśmy, że wniosek w tej sprawie trafił do Urzędu Wojewódzkiego w momencie, gdy wszystkie nadliczbowe grunty były już sprzedane i sprawa nie mogła być w ten sposób załatwiona.

Ksiądz Lisowski podał wczoraj przykład decyzji, dotyczącej 70 ha przekazanych kilku parafiom, która nie została wykonana. Jest decyzja, a parafie fizycznie nie dostały gruntu. Należą do osób świeckich.

Tłumaczył ewentualną pomyłkę urzędników tym, że niektóre grunty przekazywano parafiom na współwłasność i urzędnicy mogli źle policzyć, komu i jaka część ziemi przypada. Dopytywany przez obrońców przyznał, że - gdy w imieniu parafii podpisywał akty notarialne sprzedaży gruntów - nie zorientował się, że niektóre mają więcej niż ustawowe 15 ha.

Oprócz prokuratury tę sprawę bada też MSWiA. Resort unieważnił decyzje dotyczące nadliczbowych gruntów. Kuria w Legnicy odwołała się i sprawa nie jest zakończona. Problem w tym, że unieważnienie decyzji oznacza konieczność zwrotu ziemi Skarbowi Państwa. A ziemi już nie ma, bo dawno została sprzedana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska