Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczyste ślubowanie uczniów wrocławskiego Technikum Żeglugi Śródlądowej nad Odrą

Maciej Sas
Maciej Sas
Odświętne mundury, statek szkolny, wrocławska katedra w tle, a na Bulwarze Dunikowskiego wielu oficjeli i rozemocjonowani rodzice – w takim otoczeniu swoją odrzańską przygodę zaczęło w poniedziałek 19 uczniów Technikum Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu.

Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce do złożenia ślubowania marynarskiego we Wrocławiu niż odrzańskie nadbrzeże. Grupa pierwszaków z TŻŚ zwartym szykiem przymaszerowała tam prosto z Katedry na Ostrowie Tumskim, która od niedawna jest kościołem patronackim wszystkich żeglarzy rzecznych w Polsce. Tam całe środowisko zaczęło dzień uroczystą mszą świętą.
Na Bulwarze Dunikowskiego młodych adeptów marynarskiej sztuki witali ich starsi koledzy – do tej pory bowiem zawodowe szlify we wrocławskim Technikum Żeglugi Śródlądowej zdobyło już ponad 9 tysięcy osób. Po uroczystym ślubowaniu na sztandar szkoły (starannie filmowanym i fotografowanym przez rozemocjonowanych rodziców) były krótkie przemówienie. Te zwykle bywają nużące, ale tym razem warto docenić ich wagę. Pierwszy gratulacje złożył bowiem słuchaczom pierwszego roku Technikum Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, dzięki któremu Technikum zostało przywrócone do życia w 2017 roku po 12 latach od zamknięcia.
– Zapewniam was, że zrobimy wszystko, by taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła! – mówił minister Gróbarczyk. Podkreślał też, że ukończenie szkoły gwarantuje wszystkim nie tylko pewną, dobrą pracę w kraju i za granicą, ale też możliwości studiowania.
Z kolei kapitan żeglugi śródlądowej Waldemar Rybicki, prezes Stowarzyszenia Absolwentów Szkół Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu przypominał inne wydarzenia ważne dla życia TŻŚ. – W tym roku szkolnym 17 naszych uczniów będzie zdawało maturę. A następny rok szkolny powinniśmy rozpocząć w nowe, już stałej siedzibie w budynku przy ulicy Parkowej – mówi kpt. Rybicki.
Co ważne w przyszłym roku ma się też zakończyć remont zestawy szkolnego, na którym młodzi marynarze śródlądowi będą się uczyć fachu. Jak niedawno w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” mówił kpt. Waldemar Rybicki, w posiadaniu szkoły był Westerplatte II, który przez długie lata był systematycznie dewastowany i już powoli kierował się dziobem ku najbliższemu złomowisku. Ale dzięki decyzjom podjętym dwa lata temu przez Ministerstwo Żeglugi Śródlądowej ten obiekt został wyremontowany.
– To są pchacz i tzw. koszarka, a więc część mieszkalna na specjalnej barce. Na pchaczu w tym roku po raz pierwszy odbyły się praktyki, co było bardzo ważnym momentem dla szkoły. A koszarka w przyszłym roku przyjmie już praktykantów i to (mam nadzieję) w bardzo przyzwoitych warunkach – zapewniał przewodniczący Zespołu do spraw Bezpieczeństwa i Rozwoju Żeglugi na Odrzańskiej Drodze Wodnej przy Wojewodzie Dolnośląskim.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska