Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UOKiK sprawdza wrocławską firmę, która ściga pokrzywdzonych

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Ludzie, którzy podpisali umowę, zostali wprowadzeni w błąd. Byli przekonani, że dzwoni do nich dotychczasowy operator, u którego mają telefon. I, że to nowa oferta, dzięki której będą płacić mniej. Teraz dodatkowo ściga ich windykator...
Ludzie, którzy podpisali umowę, zostali wprowadzeni w błąd. Byli przekonani, że dzwoni do nich dotychczasowy operator, u którego mają telefon. I, że to nowa oferta, dzięki której będą płacić mniej. Teraz dodatkowo ściga ich windykator... Fot. Wojciech Barczynski / Polskapresse
Wrocławska firma windykacyjna egzekwuje pieniądze od klientów firmy telekomunikacyjnej, podstępem nakłonionych do podpisania umowy. Tą sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Nie powinna windykować należności, które powstały w wyniku nieuczciwych praktyk – komentuje szef Urzędu Marek Niechciał w specjalnym komunikacie w tej sprawie.

O nieuczciwych firmach telekomunikacyjnych i ich praktykach pisaliśmy nie raz. Opowiadaliśmy historie ludzi, którzy podpisali z nimi umowę wprowadzeni w błąd. Bo byli przekonani, że dzwoni do nich dotychczasowy operator, u którego mają telefon. I, że to nowa oferta, dzięki której będą płacić mniej.
Kilka lat temu pani Wanda z Wrocławia odebrała telefon z taką właśnie ofertą.
- „My tu z telekomunikacji” - usłyszała.
- Ale ja mam telefon w Dialogu - odpowiedziała starsza kobieta.
- No tak, z Dialogu - dopowiedział rozmówca i zaoferował nową korzystniejszą umowę.

Potem zadzwonił jeszcze raz albo dwa. Pani Wanda dała się namówić na spotkanie z konsultantką. Cały czas była utrzymywana w przekonaniu, że to jej dotychczasowy operator. Konsultantka przyszła i dała do podpisu jakąś umowę. Ale nie zostawiła wrocławiance kopii. Dopiero gdy przyszedł pierwszy rachunek pani Wanda zorientowała się, że padła ofiarą podstępu. Że to nie Dialog tylko Polska Telefonia Razem. Rachunku nie zapłaciła. Starsza kobieta zaczęła dostawać ponaglenia i groźby, że firma zacznie egzekwować należne jej pieniądze.

PRZECZYTAJ TEŻ

Właśnie tego typu długami zajmuje się wrocławska firma windykacyjna, którą zajmuje się teraz UOKiK. Urząd twierdzi, że windykator powinien wiedzieć o praktykach Telefonii Razem. Choćby z komunikatów samego Urzędu. W lutym 2017 roku wrocławska firma kupiła wierzytelności klientów Telefonii „Razem”. - Zgodnie z dobrymi obyczajami, nabywca wierzytelności powinien wcześniej dowiedzieć się, w jaki sposób powstały. Informacje o decyzji UOKiK  dotyczącej PGT były powszechnie dostępne zarówno na stronie internetowej UOKiK, jak i w różnych serwisach branżowych – mówi prezes Urzędu.

Urząd ma też inne zastrzeżenia do działalności wspomnianej firmy. Przede wszystkim w wezwaniach do zapłaty było ostrzeżenie, że informacja o długu może zostać przekazana do Biura Informacji Gospodarczej. Ale nie znalazło się pouczenie, że można złożyć sprzeciw.

I jeszcze jedno. „Windykator powinien w pierwszej kolejności skontaktować się z dłużnikiem i przekazać mu informację, że zakupił jego dług. Jeśli konsument nie zapłacił dobrowolnie, a wierzyciel skierował sprawę do sądu, to do czasu jej rozstrzygnięcia nie powinien żądać od zapłaty, ponieważ może okazać się nienależna. Może to być próba wywarcia nacisku, a to narusza dobry obyczaj” - czytamy w komunikacie UOKiK.

Dlatego właśnie urząd wszczął w tej sprawie postępowanie. Może się zakończyć karą finansową – do 10 procent obrotów firmy z poprzedniego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska