Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersytet Ekonomiczny będzie produkował prąd ze słońca

Marcin Kaźmierczak
W ciągu dziesięciu lat Uniwersytet Ekonomiczny uniezależni się od dostaw energii elektrycznej z zewnątrz. Uczelnia sama będzie produkowała prąd dzięki panelom fotowoltaicznym, które pojawią się na dachach najwyższych budynków w kampusie.

Pierwsze panele pojawią się w przyszłym roku na trzech budynkach - m.in. G i D oraz zupełnie nowym budynku dydaktycznym, który uczelnia zbuduje we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
– Na naszych 24 budynkach mamy aż 84,5 tys. powierzchni dachowej, na której można montować panele – mówi prof. Bożena Ryszawska, szefowa uczelnianego Green Teamu, który koordynuje inwestycje w odnawialne źródła energii. – Grzechem byłoby nie wykorzystać tego potencjału, tym bardziej w tak słonecznym mieście jak Wrocław, w którym ilość dni słonecznych jest przeciętnie o 10 proc. wyższa od średniej krajowej – dodaje.

Jak dodaje, w kolejnym etapie inwestycji panele fotowoltaiczne pojawią się m.in. na najnowszym budynku "Z" przy ul. Ślężnej, czy akademiku Ślężak.
– Tym bardziej że nowoczesna technologia pozwala montować panele bez zakłócania krajobrazu. Wystarczy pokryć dachówki specjalną folią, aby nie ingerować zbytnio w architekturę starych budynków lub instalować je na pionowo na ścianach i oknach – wyjaśnia prof. Ryszawska.

Uczelnia na zakup i montaż paneli fotowoltaicznych otrzyma 85 proc. unijnej dotacji.
– Naszym działaniem chcemy pokazać, że pieniądze unijne na ekologiczną gospodarkę są, wystarczy po nie sięgnąć. To przecież uczelnie powinny wyznaczać trendy – podkreśla prof. Ryszawska.

Uczelnia w fotowoltaikę, czyli energię elektryczną pozyskiwaną ze słońca zainwestuje we współpracy ze spółdzielnią mieszkaniową Wrocław Południe. Na dachach 35 spółdzielczych wieżowców od roku pracuje 2800 paneli, które produkują prąd wykorzystywany w częściach wspólnych - korytarzach, hydroforniach, maszynowniach i do oświetlania korytarzy. To ponad 700 tys. kilowatogodzin prądu.

– Nadwyżki wyprodukowane wiosną i latem, a minione było wyjątkowo słoneczne oddajemy firmie Tauron, która dostarcza prąd. Odbieramy je jesienią i zimą, gdy panele produkują go mniej i to z 70-procentowym upustem – mówi Marek Dera, wiceprezes spółdzielni Wrocław Południe.

Oprócz oszczędności dla mieszkańców panele fotowoltaiczne zainstalowane na 35 spółdzielczych wieżowcach pozwalają zmniejszyć ilość dwutlenku węgla w i tak zanieczyszczonym wrocławskim powietrzu. Rocznie to aż o 600 ton dwutlenku węgla mniej, ile pochłania 150 hektarów lasu, czyli park Grabiszyński i Szczytnicki razem wzięte.

Aby ekologicznie produkować ogrzewanie, spółdzielnia w ciągu roku zainstaluje w blokach pilotażowo cztery pompy ciepła. W grudnia zostanie rozstrzygnięty przetarg na projekt. Ten ma być gotowy wiosną, a jesienią ma ruszyć już montaż pomp i większych paneli, które dostarczą do nich prąd. Spółdzielnia na cztery pompy i rozbudowę elektrowni słonecznej wyda ok miliona zł. 30 proc. tej kwoty ma pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska