Fantastyczne, przedwojenne pocztówki z Sudetów. Możecie nie rozpoznać tych popularnych miejsc!
Unikatowe, przedwojenne pocztówki z Sudetów. Cóż za widoki! (ZOBACZ)
Zastanawialiście się kiedyś, jak dawniej wyglądały Sudety, a przede wszystkim najwyższe ich pasmo - Karkonosze. Góry należące dziś do nas, były znacznie bardziej zabudowane niż obecnie. Również turystykę uprawiano w sposób - wydaje się - bardziej masowy. W góry szedł każdy, bez żadnego przygotowania. Nestor polskiej turystyki - Mieczysław Orłowicz, który bywał w Sudetach przed wojną, opisywał to w następujący sposób. "W dni powszednie specjalne pociągi turystyczne przyjeżdżały tu rzadziej, w niedziele i święta prawie co kilka minut. Jedne z nich przyjeżdżały na końcową stację – Karpacz, drugie na inną końcową stację –
Szklarska Poręba. [...] Z każdego pociągu wysypywało się jakieś 500 lub 600 podróżnych. W rezultacie przyjeżdżało na każdą stację po 20 takich pociągów, z których wysiadało w Karpaczu i w Szklarskiej Porębie po 12 tysięcy turystów w przybliżeniu. Cała ta gromada rzucała się na Karkonosze, projektując do wieczora zrobić długą grzbietową wędrówkę. [...] Jak opisuje znawca tematu Piotr Sroka, w swoim dziele poświęconym Orłowiczowi, przyzwyczajonego do wówczas jeszcze pustych szlaków tatrzańskich polskiego wędrowca zagęszczenie schronisk turystycznych w Karkonoszach wyraźnie raziło. Podobnie jak fakt, że w każdym z nich tłumy konsumowały parówki z musztardą lub gulasz suto zakrapiany piwem. Objedzeni i „podchmieleni” niemieccy turyści, dopingowani przez tabliczki oznajmiające, ile czasu potrzeba na dotarcie do „najbliższego pilznera”. Zobaczcie jak w tamtych czasach wyglądały dolnośląskie góry na dawnych pocztówkach w naszej galerii.
Przejdźcie do kolejnych slajdów przy pomocy strzałek na klawiaturze lub gestów na telefonie komórkowym