Unikato Koniecznego. Czarny budynek w centrum Katowic wciąż budzi emocje. Jednych zachwyca, inni krytykują. Tak wygląda w zieleni

Unikato budowano w latach 2016-2018. Czarna elewacja budynku, nawiązując przede wszystkim do sąsiedniej, nieodnowionej kamienicy przy ulicy Koszarowej, od początku budziła emocje. Robert Konieczny wyszedł z założenia, że skoro budynki w Katowicach przez smog i tak są lub po remoncie stają się czarne (brudne), to jego nowy budynek od początku będzie w czarnym kolorze, z białymi oknami i srebrnym cokołem na wysokości parteru, gdzie znajduje się garaż.

Mieszkańcy pobliskich budynków mieli mieszanie uczucia, ale fachowcy od architektury byli zachwyceni. W 2019 roku Unikato zdobył Nagrodę Roku SARP w kategorii budynek mieszkalny wielorodzinny. Obiekt jest także laureatem corocznego konkursu o Nagrodę Architektoniczną Polityki.

Obiekt nazywany też „Szuflandią” ze względu na charakterystyczne balkony, często jest fotografowany m.in. przez turystów z zagranicy oraz studentów architektury. Dodatkową dla nich atrakcją jest fakt, że na ostatnim piętrze mieści się pracownia KWK Promes Roberta Koniecznego. Można tu na co dzień spotkać mistrza, gdy przyjeżdża do pracy. W czasie budowy zachowano przylegające do budynku drzewa (część gałęzi jest teraz przycinana), dzięki czemu udało się uzyskać efekt czerni i zieleni widoczny na naszych zdjęciach. Natomiast mieszkańcy tego budynku w regulaminie mają zakaz wystawiania roślin na balkony. Pewnie po to, aby nie zakłócać zaplanowanej estetyki… Musi im wystarczyć zielony, ekologiczny dach.