Do kradzieży BMW doszło na stacji paliw w Małuszowie w powiecie jaworskim. Właściciel auta zostawił w stacyjce kluczyki, a sam poszedł zapłacić za benzynę. Gdy wrócił, nie zastał już swojego samochodu przy dystrybutorze. Monitoring zarejestrował, jak młody mężczyzna chwiejnym krokiem podchodzi do BMW, wsiada do auta i odjeżdża nim w kierunku Jawora.
Niedługo potem policjanci odebrali kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące kolizji w miejscowości Godziszowa.
- Mundurowi, którzy udali się na miejsce zdarzenia, zastali skradzione BMW, które znajdowało się w przydrożnym rowie. W trakcie sprawdzania pobliskich posesji, funkcjonariusze znaleźli mężczyznę leżącego w szklarni przy jednym z budynków. Jego wygląd był zgodny z zarejestrowanym na monitoringu wizerunkiem „amatora” cudzych aut – mówi asp. szt. Ewa Kluczyńska z KPP w Jaworze.
Sprawcą okazał się 20-letni legniczanin, który był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie, a w dodatku nie posiadał on prawa jazdy.
- Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Za krótkotrwały zabór pojazdu oraz prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Ewa Kluczyńska.
ZOBACZ TEŻ:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?