Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UKE orzekł: żądania wrocławskiego TBS-u niezgodne z prawem

Marcin Kruk
Marcin Kruk
UM Wrocław
Koniec sporu pomiędzy wrocławskim TBS-em a dostawcami internetu i mieszkańcami budynków towarzystwa. Urząd Komunikacji Elektronicznej nie zostawił suchej nitki na żądaniach Towarzystwa Budownictwa Społecznego, od spełnienia których ta miejska spółka uzależniała podłączenie do internetu mieszkańców swoich budynków.

O sprawie portal GazetaWroclawska.pl pisał pod koniec września. Wprowadzający się mieszkańcy nowo wybudowanych bloków przy ul. Afgańskiej pozostawali bez stałego łącza internetowego, ponieważ TBS postawił zainteresowanym operatorom zaporowe warunki.

Ponieważ przepisy nie pozwalają właścicielom budynków pobierania opłat za umożliwienie dostawcy internetu świadczenia usługi, TBS w proponowanej umowie wskazał szereg “kosztów”, jakie operator miałby zwrócić. Wśród tych opłat była m.in. “jednorazowa kwota” 6400 zł za nadzór nad wykonanymi pracami oraz miesięczne opłaty w wysokości kilkuset zł łącznie, na które mało składać się m.in. 50 zł wynagrodzenia za godzinę pracy inspektora nadzoru robót budowlanych, 50 zł dla inspektora nadzoru robót sanitarnych, 50 zł dla inspektora nadzoru robót elektrycznych, 42 zł dla “administratora” oraz 23 zł na telefon komórkowy i papier dla wymienionych osób.

Czytaj wiecej:Awantura o internet w TBS. Za co spółka każe sobie płacić?

Podobne warunki postawił TBS innemu operatorowi, który chciał podłączyć internet w budynkach TBS-u na Nowych Żernikach przy ul. Brzozy i Berga.

Jeden z operatorów oraz mieszkańcy zgłosili sprawę do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE zapytał o sprawę TBS oraz kilku dostawców internetu o współpracę z tą spółką miejską. UPC wskazał, że warunki stawiane przez TBS utrudniają lub uniemożliwiają podjęcie współpracy i rozpoczęcie świadczenia usług telekomunikacyjnych. Netia odpisała, że opłaty proponowane przez TBS miały duży wpływ na opłacalność inwestycji i przez to Netia nie zdecydowała się na wybudowanie sieci w nowopowstających budynkach TBS. Korbank poinformował, że TBS uzależnia dostęp do budynku od wysokich płatności i zdaniem tej firmy są to działania bezprawne i sprzeczne z ustawą o wspieraniu rozwoju. Finemedia wskazała, że posiada instalacje telekomunikacyjne w nieruchomościach TBS na podstawie zawartych umów dostępowych, które zawierają jednak bardzo niekorzystne dla Finemedia zapisy odnośnie warunków finansowych. Ten operator poinformował, że płaci jedynie za zużywaną energię elektryczną, odmawiając zapłaty wszystkich innych roszczeń. W tym przypadku TBS wzywał Finemedia do zapłaty.

- Przedstawione powyżej wyjaśnienia TBS oraz informacje uzyskane przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych w sprawie finansowych warunków zapewnienia dostępu pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że praktyka stosowana przez TBS utrudnia lub wręcz uniemożliwia realizację celu zapewnienia skutecznej konkurencji i zapewnienia telekomunikacji w budynkach - podsumował prezes UKE. Aby działać zgodnie z prawem TBS nie może pobierać żadnych opłat czy wynagrodzeń za wyrażenie zgody i umożliwienie przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu realizacji przysługującego mu prawa dostępu, a dostęp jest bezpłatny.

Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał decyzję, że TBS nie może żądać ani jednorazowej opłaty, ani wymagać zwrotów kosztów zatrudnienia inspektorów, ani tym bardziej przerzucać kosztów telefonów i materiałów biurowych na operatorów. UKE wskazał, że są to zwykłe koszty prowadzenia działalności. Operatorzy powinni płacić za energię elektryczną, którą faktycznie zużyją ich urządzenia. TBS może też pobierać podlegającą zwrotowi kaucję na zabezpieczenie prac w wysokości 4 tys. zł za budynek, do którego będzie doprowadzane łącze internetowe oraz 1 tys. zł za budynek w którym dostawca internetu będzie remontował swoją instalację.

Wrocławski TBS miesiąc temu zdecydowanie twierdził, że nie żąda od operatorów opłat, a wymagane kwoty są ponoszonymi kosztami. Dziś od decyzji prezesa UKE Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie zamierza się odwoływać. Z oficjalnego stanowiska spółki przebija teraz wręcz ulga i radość, że sprawa została wyjaśniona.

- Zgodnie z przepisami, Urząd Komunikacji Elektronicznej rozstrzyga wiążąco negocjacje prowadzone pomiędzy właścicielami budynków a operatorami świadczącymi usługi dostępu do Internetu, jeśli w toku rozmów biznesowych strony nie osiągnęły porozumienia. W tej konkretnej sytuacji, UKE ustalił zasady dostępu operatorów do infrastruktury telekomunikacyjnej w budynkach TBS Wrocław. Te zasady staną się podstawą dalszej współpracy TBS i operatorów telekomunikacyjnych. Dla spółki to ważna informacja, oczekiwaliśmy na orzeczenie UKE i pozwoli nam ono uregulować obszar bardzo ważny dla naszych najemców zgodnie z ich oczekiwaniami – mówi rzecznik prasowy TBS Wrocław sp. z o.o. Łukasz Maślanka.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska