Zaczęło się od tego, że Antonina - pewna młoda dama z Wrocławia - powiedziała o koreańskim koledze, że "jest z innego świata" i nie będzie dobrym kompanem do butelki szampana truskawkowego, jaki miał stanąć na jej urodzinowym stole. Po tym stwierdzeniu mama dziewczynki - Anna Hejno i jej koleżanka Martyna Piątas-Wiktor pomyślały, że warto odczarować mit obcego. I stworzyły niezwykłą antologię. Przeczytacie w niej m.in. o przygodach czeskiego Smoliczka Pacholiczka, japońskim chłopcu Momotarou czy azerskiej wróblicy Cik-Cik chanum.
Książka składa się z dwunastu baśni, które opowiedziały autorkom mieszkające we Wrocławiu dzieci (lub ich rodzice) pochodzące z różnych części świata. Każdy rozdział uzupełniony jest notką o małym bajarzu i jego portretem autorstwa Krzysztofa Wiktora. Karty książki pełne są kolorowych smoków, lwów, krasnoludków i innych baśniowych stworów, kóre wyszły spod ręki Karoliny Marii Wiśniewskiej.
Książka nie ma ambicji naukowych; nie jest też przewodnikiem po najbardziej znanych czy egzotycznych baśniach. "Jej celem jest przede wszystkim ukazanie bogactwa i różnorodności naszych wrocławskich korzeni. Dlatego zaproszenie do współpracy akurat tych, a nie innych dzieci - z tych, a nie innych kultur - nie było niczym innym niż efektem spontanicznie rodzącej się sieci kontaktów, rozbudowywanej przez fantastycznych ludzi, których miałyśmy okazję poznać podczas pracy nad książką" - napisały we wstępie do "Baśni nie z tego miasta" autorki.
Książkę wydało wrocław-skie Stowarzyszenie na rzecz Intergracji Społeczeństwa Wielokulturowego "Nomada". Jest bezpłatna i znajdziecie ją we Wrocławskim Teatrze Lalek, filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej, szkołach i świetlicach środowiskowych.
PS. Koreański kolega ostatecznie nie pojawił się na piątych urodzinach Antosi, ale wkrótce potem został jej dobrym kumplem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?