Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ujazdowski: Remonty we Wrocławiu należy robić po europejsku

MAL
Pawel Relikowski / Polska Press
Mimo że są wakacje, kierowcy we Wrocławiu muszą stać w dużych korkach. Wszystko przez remont torowiska i zamknięcie ul. Pułaskiego od skrzyżowania z Małachowskiego do Hubskiej (pod wiaduktem). Kazimierz Michał Ujazdowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia uważa, że jeżeli miasto robiłoby remonty po europejsku, nie byłoby problemu.

Nowa organizacja ruchu wprowadzona przez remont torowiska i zamknięcie ul. Pułaskiego od skrzyżowania z Małachowskiego do Hubskiej wprowadziła chaos na wrocławskich ulicach. Pomimo wakacji kierowcy stoją w ogromnych korkach w godzinach szczytu. Objazd w obu kierunkach prowadzi przez ul. Małachowskiego, Piłsudskiego, Stawową (w przeciwnym kierunku Peronową), Borowską, Dyrekcyjną, Gajową i Kamienną. Dojazd do ul. Hubskiej - jak do tej pory - możliwy jest tylko dla mieszkańców oraz obsługi budowy.

Kazimierz Michał Ujazdowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia, przyznaje, że remonty w miastach są czymś oczywistym, ale odpowiedzialny gospodarz powinien postępować z szacunkiem do mieszkańców.

- Wrocław stoi w gigantycznych korkach wskutek skumulowanych remontów i chaotycznej organizacji. Powinniśmy podczas remontów wprowadzić najlepsze praktyki europejskie - proponuje Ujazdowski.

Polityk uważa, że po zamknięciu drogi powinno się niezwłocznie przystępować do prac, bez zbędnej zwłoki. Według niego, remonty powinno się prowadzić nawet w weekendy i w trybie dwuzmianowym. Wiceprezydent zaś powinien prowadzić osobisty nadzór nad najważniejszymi inwestycjami.

- Informacja o utrudnieniach powinna dotrzeć do mieszkańców miesiąc wcześniej. Powinno się je umieścić na wielkich tablicach, w pojazdach MPK i przy drogach. Ci, co mieszkają najbliżej inwestycji powinni być poinformowali listowanie o utrudnieniach - mówi Ujazdowski.

Kazimierz Michał Ujazdowski zwraca uwagę, że czymś normalnym powinno być przeproszenie kierowców i pasażerów za niedogodności. Trzeba też wyjaśnić, ile potrwają utrudnienia i dlaczego są one konieczne.

- Nie ma współpracy z policją przy organizacji ruchu w kluczowych miejscach w godzinach szczytu, nie zapewniono też większej liczby kursów autobusów i tramwajów. Mało tego - przez rozpoczęte remonty we Wrocławiu mocno zmieniono trasy wielu linii tramwajowych, co dodatkowo pogarsza sytuację - wylicza polityk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska