Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ujawniono "taśmy Gazety Wyborczej". "Roman ma w dziale dziennikarzy, którzy non stop tropią pana Obajtka i innych ludzi"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wideo
od 16 lat
Zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej ma nadzorować specjalny zespół do „tropienia Obajtka”. Takie informacje przekazuje portal TVP Info, który powołuje się na przekazane przez jednego z oburzonych pracowników Agory nagranie, na którym mówi o tym wicenaczelny pisma Bartosz Wieliński. Nagranie ujawnia kulisy największego konfliktu w tym obozie. Z rozmów wyłania się obraz ostrej walki o władzę, pieniądze i wpływy oraz wzajemnych pretensji oraz ciężkich oskarżeń.

Pod koniec listopada 2021 roku miało się odbyć spotkanie pracowników „GW” z kierownictwem Agory. Doszło do niego po zwolnieniu Jerzego Wójcika, dyrektora wydawniczego „Wyborczej” i przyjaciela Adama Michnika. Ze względu na bardzo wysoki poziom nieufności, jeden z uczestników spotkania zdecydował się na nagranie prowadzonych rozmów.

Jak informuje portal TVP Info, po zapoznaniu się z treścią nagrania, mając na uwadze interes społeczny, postanowił opublikować najważniejsze fragmenty prowadzonych rozmów, które pokazują prawdziwy obraz tego, co się działo w spółce wydającej jedną z najważniejszych gazet w Polsce.

- Ujawnione przez nas fragmenty prowadzonych rozmów dotyczą nie tylko branży medialnej i czytelników „GW”, ale całego społeczeństwa, wobec którego bohaterowie tego spotkania pretendują do roli kaznodziejów i moralizatorów. Potwierdzają też krążącą opinię o „Gazecie Wyborczej”, że gdy rusza z nagonką i obiera sobie za cel zniszczenie jakiegoś człowieka, to zrobi wiele i poświęci duże środki, żeby ten cel osiągnąć - możemy przeczytać na stronie portalu.

Kto brał udział w spotkaniu?

Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez portal TVP Info, w spotkaniu po stronie kierownictwa spółki biorą udział prezes zarządu Agory Bartosz Hojka i członkini zarządu Anna Kryńska-Godlewska. Po stronie redakcji „GW” słychać głosy m.in. Wojciecha Czuchnowskiego, Adama Michnika, Piotra Stasińskiego, Romana Imielskiego, Justyny Dobrosz-Oracz i Bartosza Wielińskiego.

Głównym tematem sporu miało być połączenie „GW” z należącym do wydawnictwa portalem Gazeta.pl, który nazywany jest pogardliwie przez pracowników "piątym portalem w Polsce". Pracownicy "Wyborczej" mają obawiać się o cięcia budżetowe oraz zwolnienia.

W gazecie funkcjonuje specjalna grupa do "tropienia Obajtka"

Jak przekazuje portal TVP Info, w trakcie zebrania padają konkretne i mocne zarzuty pod adresem kierownictwa Agory i Gazety.pl. Dotyczą próby odebrania danych subskrybentów Wyborczej i wystawienia ich na targowanie przez Agorę i Gazetę. Stawiane są zarzuty niekompetencji menadżerów spółki, ujawnianie są praktyki promowania tekstów przez zaprzyjaźniony TVN24; pojawiają się wątki dystrybucji budżetu („tortu”) łączone są z trwającą nagonką na prezesa Orlenu.

„Ja mam problem z tym, jak wy definiujecie niezależność redakcji. Niezależność redakcji (…) w dzisiejszych czasach to jest to, jak artykuł zostanie wypromowany (...) czy będzie na przykład reklama w TVN24 przed jego publikacją. (...) To jest analiza danych naszych prenumeratorów, ale to jest także nasz budżet roczny. Ja mam w tej chwili dziennikarzy, którzy pracują nad bardzo poważnym, międzynarodowym śledztwem dotyczącym bardzo grubych przewałów. Roman [Imielski] ma w swoim dziale dziennikarzy, którzy non stop tropią pana Obajtka i innych ludzi” - miał przekazywać wicenaczelny "GW", Bartosz Wieliński.

O co chodzi w sporze?

Paweł Wroński, mówiąc o celach powstania Agory, stwierdza, że „powstała jako spółka, która miała chronić „GW” przed polityką”. - To miał być nasz parasol - podsumowuje i apeluje o „zawieszenie broni” między stronami, bo jak stwierdza „oburzingiem można wygrywać, ale na krótką metę.”

Adam Michnik miał narzekać na spotkaniu głównie na cenzurę wewnątrz Agory związaną z publikacjami „GW”, wróżąc „permanentny, toksyczny układ” między stronami.

– Konflikty będą wybuchały co chwila. Bo nagle ktoś w zarządzie wpadnie na pomysł, że na przykład, skandal straszny, bo się ukazał felieton chlaszczący książkę wydaną przez Agorę. Pamiętasz to, prawda? Pamiętasz? – zwraca się do prezesa Hojka założyciel „Wyborczej”.

„Tak, pamiętamy” – odpowiada cała sala, a Michnik kontynuuje: „Ja też pamiętam. Skandal! Horror! Jak to możliwe jest, działanie na szkodę spółki!”

Piotr Stasiński, który ujawnia z kolei, że Agora żądała zdjęcia artykułu o Allegro, bo był krytyczny wobec tej firmy, a to przecież główny reklamodawca Gazeta.pl i że „wszyscy tutaj o tym wiedzą”. „Chodzi wam o władzę i pieniądze! O nic więcej wam nie chodzi!” - dodaje Stasiński, na co sala reaguje brawami.

Źródło: tvp.info

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ujawniono "taśmy Gazety Wyborczej". "Roman ma w dziale dziennikarzy, którzy non stop tropią pana Obajtka i innych ludzi" - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska