Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ugrupowanie Dutkiewicza się rozpada. Będzie desant do PiS?

Marcin Torz
Czy koalicja Obywatelskiego Dolnego Śląska z Platformą Obywatelską doprowadzi do rozpadu stowarzyszenia Rafała Dutkiewicza?
Czy koalicja Obywatelskiego Dolnego Śląska z Platformą Obywatelską doprowadzi do rozpadu stowarzyszenia Rafała Dutkiewicza? fot. Janusz Wójtowicz
Piotr Roman, prezydent Bolesławca nie chce iść do wyborów pod szyldem Platformy Obywatelskiej. - Uznałem, że w wyborach prezydenckich oraz do powiatu wystartujemy jako Forum Samorządowe - mówi nam Piotr Roman. To niejedyny samorządowiec - sympatyzujący dotąd z Rafałem Dutkiewiczem - któremu nie podoba się koalicja prezydenta Wrocławia z PO.

Podobnego zdania jest choćby Robert Raczyński, prezydent Lubina. On również nie chce być kojarzony z partią Donalda Tuska. Samodzielny start w wyborach (a już na pewno nie pod szyldem PO) rozważają też mniejsi samorządowcy, m.in. burmistrz Nowogrodźca, Zgorzelca oraz radni wojewódzcy.

Dlaczego politycy nie chcą już ściśle współpracować z Dutkiewiczem? Przede wszystkim dlatego, że prezydent zawarł sojusz z PO. - Część z nas od samego początku nie chciała wchodzić w sojusz z PO. Inni uznali, że to zły pomysł po wybuchu afery taśmowej - słyszymy od naszych rozmówców.

Kilka dni temu doszło nawet do spotkania Piotra Romana, Roberta Raczyńskiego i Pawła Wróblewskiego (radny wojewódzki z ODŚ). Panowie rozmawiali o sytuacji, w której - przez aferę taśmową - znalazło się ich ugrupowanie.

Piotr Roman już deklaruje, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich i powiatowych wspólnie z PO. - Startujemy sami, jako Forum Samorządowe. Ze mną jest m.in. burmistrz Nowogrodźca - mówi nam prezydent Bolesławca.

Paweł Wróblewski na razie nie deklaruje odejścia z ODŚ. Ale trudno sobie wyobrazić, by były marszałek PiS, nagle wystartował z listy PO.

Wiadomo, że jego koledzy z sejmiku zastanawiają się nad opuszczeniem ODŚ. Chodzi przede wszystkim o Tymoteusza Myrdę i Dariusza Stasiaka. A Patryk Wild, szef klubu ODŚ, który nie ukrywa swojej niechęci do Platformy?

- Nie rozważam odejścia z ODŚ - mówi teraz Wild. - Przecież my nie mamy nic wspólnego z aferą taśmową. A jeśli chodzi o koalicję z PO w sejmiku, to dzięki niej realizujemy wiele projektów, które wcześniej były blokowane. Afera tego nie zmieni, bo liczą się efekty - mówi nam Wild. Ale na pytanie, co z wyborami odpowiada: - Decyzji, czy wystartuję z listy PO, czy też innej partii nie podjąłem.

POLITYK Z OTOCZENIA RAFAŁA DUTKIEWICZA: PARTIA DONALDA TUSKA POCIĄGNIE NAS NA DNO - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Tymczasem na polityków, którzy chcą odejść z klubu Dutkiewicza już zagięło parol Prawo i Sprawiedliwość. Wrocławski lider partii - europoseł Dawid Jackiewicz - apeluje do samorządowców niezadowolonych z bratania się z PO, by rozpoczęli rozmowy o współpracy z PiS-em. - Taka współpraca może być wielowątkowa. Możemy popierać poszczególne osoby w wyborach, możemy tworzyć koalicję. Zapraszam do rozmów tych, którzy nie chcą firmować działań Platformy Obywatelskiej - mówi nam Dawid Jackiewicz.

Co o tym wszystkim sądzi Rafał Dutkiewicz? Nie wiadomo. Natomiast jeden z jego bliskich współpracowników mówi wprost: - Sytuacja jest taka, że jedynym racjonalnym wyjściem jest pożegnanie się z Platformą. Bo partia Donalda Tuska pociągnie nas w dół. Na zakończenie współpracy nie jest jeszcze za późno - słyszymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ugrupowanie Dutkiewicza się rozpada. Będzie desant do PiS? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska